- Nowe samochody oferują nowatorskie funkcje, które mają przyciski z nieznanymi piktogramami
- Piktogram koła w kwadracie może uchronić przed mandatem za przekroczenie prędkości
- Przycisk ten działa jest przydatny, szczególnie na obcych dla kierowcy drogach
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Dzisiejsze samochody są już nie tylko narzędziem do przemieszczania się, ale stały się wsparciem w podróży dzięki swoim niezliczonym funkcjom. Tych jednak jest już tak wiele, że niekiedy ich oznaczanie może sprawić problem nie tylko samemu producentowi, ale także kierowcy, który, póki nie spojrzy w instrukcję obsługi, po prostu nie wie, z czym ma do czynienia. Tak jest z tajemniczym przyciskiem z piktogramem koła w kwadracie.
Koło w kwadracie. Wszystko staje się jasne, gdy spojrzysz w zegary
Początkowo, gdy się na niego spojrzy, nie przypomina niczego, co do tej pory znaliśmy z samochodów. O ile wiele oznaczeń w aucie może na początku sprawiać problemy, to są one na tyle popularne, że prędzej czy później wryją się w pamięć. Ten jednak występuje w nowych autach Renault i okazuje się nieocenionym pomocnikiem kierowcy. Okazuje się bowiem, że podobny symbol można zobaczyć na zegarach samochodu. Wówczas w miejscu kółka pojawia się odczytane przez kamerę ograniczenie prędkości.
Przycisk kółka z kwadratem to wielki pomocnik kierowcy
Po wciśnięciu opisywanego przycisku auto ustawia odczytaną wartość w tempomacie, jako docelową maksymalną prędkość. W momencie, gdy kierowca zechce użyć tempomatu lub już go używa, samochód rozpędzi się więc do maksymalnej dozwolonej prędkości na danym odcinku. Instrukcja obsługi opisuje ten przycisk następująco:
Przycisk typu pop-up: dostosowuje zadaną prędkość do wykrytych ograniczeń prędkości
Jest to więc nie tylko przydatny przycisk, ale też niezbędny przy dzisiejszym stanie zaawansowania pojazdów. Kierowca potwierdza nim, że samochód prawidłowo odczytał znak drogowy (zdarza się, że kamery odczytują znaki z bocznych dróg lub np. naczep ciężarówek i nie mają one nic wspólnego z ograniczeniem obowiązującym na odcinku, którym się poruszamy). Jednocześnie niewciśnięcie przycisku nie zmieni ustawień tempomatu, nawet jeśli zadana prędkość jest większa niż limit prędkości.
Przyda się, gdy jedziesz w miejsca, w których na co dzień nie jeździsz
Przycisk ten pomaga w stosowaniu się do ograniczeń prędkości, a więc jednocześnie pozwala uniknąć surowych mandatów za jej przekraczanie. To ważne, szczególnie gdy wyjeżdżamy w obce miejsce, gdzie przy natłoku znaków drogowych i innych bodźców kierowca może przez przypadek przegapić znak zmieniający limit prędkości.