Auto Świat Wiadomości Aktualności Rajd Nowej Zelandii 2012: niczym rollercoaster

Rajd Nowej Zelandii 2012: niczym rollercoaster

Autor Radosław Turek
Radosław Turek

Po niespełna miesięcznej przerwie Rajdowe Mistrzostwa Świata powracają do akcji. W dniach 22-24 czerwca odbędzie się urokliwa szutrowa runda na wyspie w południowym zakątku Oceanii – Nowej Zelandii

Rajd Nowej Zelandii 2012: niczym rollercoaster
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Rajd Nowej Zelandii 2012: niczym rollercoaster

Nowa Zelandia to miejsce przypominające rajdową nirwanę. Szybkie, zamaszyste, wijące się niczym rollercoaster trasy i otaczające je bujna zieleń przywodzą na myśl scenerię z „Władcy Pierścieni”. Oczywiście nie jest to przypadek, bowiem wybrane sceny były kręcone właśnie tutaj. Magiczna Nowa Zelandia powraca do kalendarza WRC po rocznej przerwie, a to oznacza debiut na tutejszych trasach nowych samochodów klasy WRC z silnikiem 1.6 turbo.

Historia Rajdu Nowej Zelandii sięga 1969 roku, a już w 1977 stanowił eliminację Rajdowych Mistrzostw Świata. Bazą tegorocznej edycji, podobnie jak w 2010 roku, jest Auckland, największe miasto na wyspie położone między morzem Tasmana a Oceanem Spokojnym (Przesmyk Tamaki). Tam odbędzie się oficjalna ceremonia otwarcia jak i zamknięcia rajdu oraz zostanie zlokalizowana strefa serwisowa, a także superoes.

Odcinki specjalne Rajdu Nowej Zelandii składają się głównie z szybkich i krętych sekcji przez doliny, którym towarzyszy zapierający wdech krajobraz. Nawierzchnie w 80% stanowi gładki i równy szuter z kilkoma asfaltowymi łącznikami. Organizatorzy przygotowali 22 oesy o łącznej długości prawie 414 kilometrów. Natomiast trasy dojazdowe liczą aż 1242 kilometry.

Na liście startowej 7. rundy Rajdowych Mistrzostw Świata widnieją 44 załogi. 14. z nich zgłosiło samochody klasy WRC. Do rywalizacji powraca zespół Prodrive (Dani Sordo w Mini WRC) oraz Monster World Rally Team (Ken Block w Fordzie Fieście WRC).Brat Pettera Solberga, Hennig, również wystartuje Fiestą, a Thierry Neuville wystąpi w barwach Qatar World Rally Team, zastępując Nassera al-Attiyah, który przygotowuje się do Olimpiady w Londynie (konkurencja skeet).

W Nowej Zelandii nie zabraknie również polskiego akcentu. W rajdzie udział weźmie załoga Maciej Oleksowicz/Andrzej Obrębowski (Ford Fiesta S2000). W czwartej rundzie SWRC będą rywalizować z czterema przeciwnikami.

Na południowej półkuli mamy obecnie astronomiczną zimę. Na przełomie czerwca i lipca w Nowej Zelandii panują bardzo zmienne (z przewagą burzowych) warunki pogodowe, co z pewnością będzie miało duży wpływ na stopień trudności pokonywanych tras jak i strategię zespołów w doborze opon.

Kolejnym decydującym czynnikiem w Nowej Zelandii jest pozycja startowa. Tradycyjnie pierwsza załoga jest w najgorszym położeniu, ponieważ czyści trasę z luźnego szutru rywalom. Oczywiście sytuacja odwraca się w momencie, gdy spadnie deszcz.

Kto najlepiej poradzi sobie w jednej z piękniejszych rund Rajdowych Mistrzostw Świata? Czy Sebastien Loeb sięgnie po trzecie zwycięstwo w Nowej Zelandii? A może sukces sprzed dwóch lat powtórzy Jari-Matti Latvala? Głodny zwycięstwa jest również Petter Solberg, który w tym sezonie kilkukrotnie udowodnił, że nie zapomniał jak jeździć szybko, lecz zwykle brakowało mu szczęścia. Odpowiedzi na wszystkie te pytania, uzyskamy już 24 czerwca.

Autor Radosław Turek
Radosław Turek
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków