Auto Świat Wiadomości Aktualności Duże zmiany na rynku samochodów używanych w Polsce. Dane z raportu mogą zaskoczyć

Duże zmiany na rynku samochodów używanych w Polsce. Dane z raportu mogą zaskoczyć

Materiał reklamowy na zlecenie marki
OTOMOTO

Samochody używane znikają z ofert szybciej niż jeszcze kilka miesięcy temu, mimo że liczba ogłoszeń rośnie. Rynek przyspiesza, kupujący nie zwlekają, a sprzedawcy muszą nadążać za nowymi realiami. Dane z lutowego raportu OTOMOTO Insights pokazują, że popyt wciąż jest silny, ale ceny idą w górę, a tańszych aut jest coraz mniej. Kto dziś sprzedaje szybciej? Jakie samochody mają największe wzięcie? Odpowiedzi kryją się w liczbach, a my je przedstawiamy.

Autostrada
AutostradaŻródło: Pexels

Dane z najnowszego raportu OTOMOTO Insights pokazują, że w lutym średnia dzienna liczba aktywnych ogłoszeń wzrosła o 2,5 procent w stosunku do stycznia i o 7 procent rok do roku. Profesjonalni sprzedający wystawiają więcej pojazdów, co mogłoby sugerować, że rynek wtórny zaczyna się nasycać. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Wskaźnik Market Days Supply (MDS) na OTOMOTO, który pokazuje, ile dni potrzeba na sprzedaż dostępnej puli samochodów, spadł z 81 do 63 dni.

Co za tym stoi? Możliwe, że klienci przestali czekać na dalsze obniżki cen i akceptują obecne warunki rynkowe, zwłaszcza jeśli znajdują pojazdy o dobrze udokumentowanej historii i w dobrym stanie. Stabilizacja cen może dawać im większe poczucie pewności, że to właściwy moment na zakup, a nie czas na kolejne miesiące poszukiwań.

Kto radzi sobie lepiej?

Dealerzy podnieśli ceny średnio o 8 procent w skali roku, natomiast sprzedawcy indywidualni aż o 10 procent. Może to wynikać z faktu, że w ofertach prywatnych coraz rzadziej pojawiają się najtańsze modele, a na sprzedaż trafiają nowsze, lepiej wyposażone auta, które naturalnie kosztują więcej. Jednocześnie liczba aut w przedziale do 20 tysięcy złotych spadła o 1,6 punktu procentowego rok do roku. Czy rynek budżetowych pojazdów się kurczy? Wiele na to wskazuje.

Z kolei struktura paliwowa nadal pokazuje przewagę aut benzynowych, które stanowią 53,8 procent wszystkich ogłoszeń. Diesel trzyma się mocno z 39,3 procentowym udziałem, ale jego przewaga wśród ofert biznesowych sugeruje, że to głównie auta flotowe i po leasingu trafiają na rynek wtórny. Indywidualni sprzedawcy częściej wystawiają za to pojazdy benzynowe. Co ciekawe, zarówno profesjonalni sprzedający, jak i prywatni doświadczyli lekkiego wydłużenia czasu aktywności ogłoszeń – średnio o dwa dni. Może to oznaczać, że kupujący spędzają więcej czasu na selekcji ofert i dokładniejszym porównywaniu cen, zanim zdecydują się na konkretny pojazd.

Wbrew powszechnej opinii, segment budżetowych samochodów nie rośnie tak dynamicznie, jak można by się spodziewać. W lutym nastąpił niewielki wzrost udziału aut w przedziale do 20 tysięcy złotych – o 0,5 punktu procentowego, ale w skali roku ten segment skurczył się o 1,6 punktu procentowego. Gdy dostępność najtańszych pojazdów spada, to kupujący częściej wybierają nowsze modele, lepiej wyposażone i w lepszym stanie technicznym. Modele w przedziale 50–100 tysięcy złotych utrzymują stabilny poziom cenowy, a klienci coraz częściej rozważają zakup aut 3–5-letnich zamiast starszych, ale tańszych opcji.

Ekspert o znaczeniu wskaźnika MDS i strategii sprzedaży

Zmiany na rynku wymagają od profesjonalnych sprzedających większej elastyczności, a kluczową rolę w tym procesie odgrywa analiza danych. Market Days Supply (MDS) to wskaźnik, który dealerzy powinni śledzić na bieżąco, ponieważ pozwala lepiej dostosować ceny i przewidzieć, jak szybko dany pojazd znajdzie nabywcę.

Jak podkreśla Tomasz Sułkowski, Head of Sales OTOMOTO, "wskaźnik Market Days Supply (MDS) to jeden z ważniejszych parametrów dla profesjonalnych sprzedających samochody używane". –Pokazuje on, jak długo dany pojazd pozostaje w ofercie i pozwala lepiej zarządzać cenami oraz strategią sprzedażową. Monitorowanie tego wskaźnika umożliwia dealerom szybsze dopasowanie się do aktualnego popytu, co znacząco wpływa na efektywność sprzedaży – tłumaczy ekspert.

Także pozostałe narzędzia analityczne OTOMOTO pozwalają lepiej zarządzać ofertą i przewidywać trendy sprzedażowe. Analiza efektywności ogłoszeń pozwala ocenić, które pojazdy wymagają dostosowania ceny lub poprawy treści ogłoszenia, aby przyciągnąć więcej kupujących. Barometr Cen daje wgląd w zmieniające się trendy rynkowe, umożliwiając sprzedawcom dopasowanie ofert do aktualnej sytuacji, a Analiza Stocku pomaga określić, które pojazdy mają największy potencjał sprzedażowy i jakie korekty mogą przyspieszyć ich rotację.

Kto wygrywa na rynku wtórnym w 2025 roku?

Więcej dostępnych pojazdów nie oznacza dłuższego czasu sprzedaży – wręcz przeciwnie, auta znikają szybciej niż rok temu, co jasno mówi, że popyt pozostaje silny. Dealerzy i sprzedawcy indywidualni dostosowują swoje strategie, ale to biznesowi gracze mają większą kontrolę nad cenami i szybszą rotację stocku. Wydaje się, że w 2025 roku decydująca będzie zdolność do analizy rynku i elastycznego zarządzania ofertą, a dane z OTOMOTO Insights stają się w tym procesie kluczowym narzędziem.

ZOBACZ WIĘCEJ: Pełna wersja najnowszego raportu OTOMOTO Insights

Materiał reklamowy na zlecenie marki
OTOMOTO