Policjanci zatrzymali i ukarali kierujących samochodami marek premium. Liderem całej trójki okazał się kierowca Mercedesa, którego wyczyny zarejestrowano 2 listopada. Na niemal pustym odcinku drogi ekspresowej kierujący jechał powyżej 200 km/h. Ostatecznie zmierzono 240 km/h co skończyło się mandatem w wysokości 500 zł oraz nałożeniem 10 punktów karnych.

Tyle samo punktów karnych otrzymali dwaj pozostali kierowcy. Prowadzący Lexusa osiągnął 192 km/h, co kosztowało go 400 zł mandatu. Zarejestrowano jeszcze przejazd Audi, którego kierujący rozpędził się do 197 km/h. Także nie obyło się bez ukarania. Policjanci wręczyli kierowcy mandat karny w wysokości 500 zł.

Pozostaje jednak pytanie: czy to adekwatna kara do popełnionego wykroczenia?