Pod budynkiem londyńskiego hotelu St Pancras Renaissance można spotkać pięknego, luksusowego McLarena 570s, wartego ok. 800 tys. zł. Szczególną uwagę zwraca jego kolor. Ktoś zażyczył sobie, by auto zostało polakierowane na różowo. Jak twierdzą internauci, m.in. na podstawie zdjęć z Google Street View, filmów na TikToku czy relacji świadków, samochód ten stoi pod hotelem od ponad dwóch lat.

W międzyczasie wiele osób próbowało rozwiązać zagadkę, do kogo należy ten unikatowy pojazd, a także dlaczego właściciel nie korzysta z tak wspaniałego środka transportu.

Pracownik hotelu zabrał głos

W końcu w social mediach zabrał głos mężczyzna, który podał się za pracownika hotelu. Choć nie ma pewności, że faktycznie nim jest, to ciężko wymóc na nim, aby to potwierdził. Z powodu takiej deklaracji mógłby bowiem stracić pracę. W końcu ujawnił informacje o jednym z klientów.

Mężczyzna wyznał, że właściciel tego auta zatrzymał się na stałe w hotelu.

"Pracuję w hotelu St Pancras Renaissance. McLaren jest własnością jednego z naszych gości, który na stałe zamieszkał hotelu na początku pandemii, ponieważ miał problemy z powrotem do swojego kraju" — wyjaśnia mężczyzna, cytowany przez mylondon.news.

Kolejna osoba, rzekomo znająca właściciela McLarena, potwierdziła słowa przedmówcy. "Właściciel mieszka w hotelu. Pozwalają mu tam parkować, ponieważ jego auto wygląda w tym miejscu dobrze" — czytamy.

Kolejni internauci, którzy mieszkają w pobliżu hotelu, poinformowali w sieci, że wielu osobom, które tamtędy przechodziły, może się wydawać, że auto ciągle stoi w jednym miejscu. Szczególnie gdy pojawiają się tam ciągle o tej samej porze. W rzeczywistości mężczyzna korzysta z auta i ponoć dość często można zauważyć go, jak wsiada za kierownicę różowego McLarena.

Źródło: mylondon.news, Google Maps

(MN)