Marcin Plichta sam pochwalił się posiadaną flotą samochodów w oświadczeniu majątkowym. Ich wartość wycenił na 8 mln zł. Na razie nie ma danych na temat tego, czy auta rzeczywiście osiągną taką wartość. Jak informuje prokurator Wojciech Szelągowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, samochody są obecnie w wyłącznym władaniu tymczasowego zarządcy mienia. Najpewniej wkrótce zostaną wystawione na sprzedaż.

- Z doniesień medialnych wynika, iż ABW zabezpieczyła samochody należące do Amber Gold. Jeżeli pojazdy te faktycznie stanowią własność Amber Gold sp.zo.o. (a nie np. firm leasingowych lub innych podmiotów z grupy Amber Gold), to po ewentualnym ogłoszeniu upadłości Amber Gold sp.zo.o., samochody tak jak i inne składniki majątku tej firmy, staną się "masą upadłości" - informuje Maurycy Organa, syndyk licencjonowany z Organa & Karbowski Syndycy sp.k.

- Jeżeli ogłoszona upadłość będzie upadłością likwidacyjną, a nie np. układową, to cała masa upadłości będzie sprzedawana przez syndyka. Sprzedaż składników masy upadłości wymaga zachowania sformalizowanych procedur przewidzianych w przepisach prawa upadłościowego i naprawczego, przy czym zawsze taką sprzedaż poprzedza wycena majątku przez biegłego. Priorytetem jest sprzedaż majątku upadłego w całości. Często jednak, z uwagi na możliwość uzyskania większych wpływów do masy upadłości, składniki majątku upadłego takie jak np. pojazdy osobowe są sprzedawane indywidualnie (każdy z pojazdów z osobna). Przepisy pozwalają stosować różne tryby sprzedaży, tj. np. przetarg pisemny, aukcję ustną, sprzedaż z wolnej ręki. Nadzór nad sprzedażą majątku upadłego przez syndyka sprawuje sędzia komisarz, tj. jeden z sędziów sądu upadłościowego wskazany w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości - dodaje Organa.

Chętni nie musza jednak czekać na rozpoczęcie procedur sprzedaży. Pojawiły się bowiem oferty sprzedaży samochodów, które Plichta zamówił i nie zdążył odebrać. O tej sprawie informowaliśmy