Auto Świat Wiadomości Aktualności Samochody mają nadawać się do naprawy i służyć dłużej. Nowe przepisy Unii Europejskiej

Samochody mają nadawać się do naprawy i służyć dłużej. Nowe przepisy Unii Europejskiej

W Unii Europejskiej (UE) od dwóch lat trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie wymogów dotyczących obiegu zamkniętego w odniesieniu do projektowania pojazdów i zarządzania nimi po wycofaniu z eksploatacji. Z przyjętej właśnie propozycji przepisów cieszy się branża producentów i dystrybutorów części. Przyszłe regulacje mają być także korzystne dla kierowców i środowiska.

Warsztat samochodowy - zdj. ilustracyjne
Scharfsinn / Shutterstock
Warsztat samochodowy - zdj. ilustracyjne
  • Nowe regulacje czekają na przegłosowanie w Parlamencie Europejskim we wrześniu br.
  • UE pracuje nad rozporządzeniem dotyczącym obiegu zamkniętego w projektowaniu i zarządzaniu pojazdami po wycofaniu z eksploatacji
  • Regulacje wymagają projektowania pojazdów umożliwiającego łatwy demontaż i regenerację części oraz użycia plastiku z recyklingu

Wnioski w sprawie nowych unijnych przepisów, które mają objąć cały cykl życia pojazdu, od projektu po ostateczną utylizację i wycofanie z eksploatacji, w poniedziałek 7 lipca przyjęły Komisja Ochrony Środowiska (ENVI) i Komisja Rynku Wewnętrznego (IMCO). Teraz przepisy czekają na przegłosowanie podczas zgromadzenia Parlamentu Europejskiego zaplanowanego od 8 do 11 września.

Poinformowano, że rozporządzenie najpierw zaczęłoby obowiązywać samochody osobowe i dostawcze rok po wejściu w życie. Pozostałe pojazdy, z pewnymi wyjątkami (np. samochody specjalne), zostałyby nim objęte po pięciu latach.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Samochody mają nadawać się do naprawy

Nowe przepisy wymagają, aby nowe pojazdy były projektowane w taki sposób, aby umożliwić łatwe usunięcie jak największej liczby części i komponentów przez uprawnione zakłady przetwarzania w celu ich wymiany, ponownego użycia, recyklingu, regeneracji lub odnowienia, o ile jest to technicznie możliwe

— czytamy w opublikowanym komunikacie.

Producenci nie powinni utrudniać demontażu i wymiany komponentów za pomocą aktualizacji oprogramowania. Ponadto po upływie sześciu lat plastik wykorzystywany w nowych pojazdach ma pochodzić w co najmniej 20 proc. z recyklingu.

Kiedy pojazd jest odpadem?

Kolejną ważną kwestią jest uznawanie, kiedy pojazdy będą traktowane jako wraki. Posłowie proponują doprecyzowanie kryteriów to określających. Pojazdy wycofane z eksploatacji powinny być wywożone za granicę.

Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych podkreśla, że samochód, który będzie nadawał się do naprawy, nie będzie już uznawany za wrak. To oznacza mniej niepotrzebnych złomowań i więcej możliwości dla niezależnego rynku motoryzacyjnego.

Części samochodowe
Części samochodoweShutterstock.AI / Shutterstock

Większy udział regenerowanych części samochodowych

Zmiany dotyczą także samych części samochodowych, turbosprężarek, rozruszników czy alternatorów, które po regeneracji będą mogły wrócić na rynek jak nowe. SDCM podkreśla, że w Polsce części bazowe są często uznawane za odpady. W przyszłości to ma się zmienić.

Regeneracja części to nie fanaberia, a konieczność – ekologiczna i ekonomiczna. Tymczasem firmy nadal duszą się w absurdach prawnych, gdzie użyteczny rdzeń uznawany jest za odpad, co skutecznie blokuje rozwój tej branży w Polsce. To sabotaż dla środowiska i rodzimego przemysłu. Projektowane przepisy UE, zwłaszcza w ramach ELV, wreszcie zaczynają to naprawiać – jasno definiując, czym jest część regenerowana i jak należy ją traktować. Jeśli politycy nie zlekceważą tego momentu, możemy utrzymać tysiące miejsc pracy i realnie zmniejszyć ślad węglowy sektora. Czas skończyć z hipokryzją: nie będzie zielonej Europy bez prawdziwego wsparcia dla regeneracji skomentował Tomasz Bęben, prezes zarządu SDCM.