- ADAC testuje Volkswagena ID.3 Pro S z akumulatorem o pojemności 77 kWh
- Po przejechaniu 160 tys. km, jego kondycja wynosiła 91 proc. pierwotnej pojemności netto, pomimo intensywnego użytkowania
- Aktualizacje oprogramowania m.in. obniżyły zużycie oraz podniosły moc ładowania do 170 kW
Od maja 2021 r. w teście wytrzymałościowym ADAC bierze udział Volkswagen ID.3 Pro S. W tej wersji elektryczny odpowiednik Golfa ma 204 KM (150 kW) mocy i 310 Nm momentu obrotowego, więc jest dość szybki. Przyspieszenie do "setki" zajmuje mu 7,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 160 km na godz. Wariant Pro S oznacza także większy akumulator o pojemności 77 kWh (netto), który po pełnym naładowaniu powinien wystarczyć na 525 km jazdy w cyklu mieszanym. Samochód kosztował na rynku niemieckim 48,5 tys. euro.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoVolkswagen ID.3 jest często kontrolowany
We wszystkich elektrycznych modelach z serii ID Volkswagen gwarantuje, że po ośmiu latach lub 160 tys. kilometrów akumulator będzie mieć co najmniej 70 proc. swojej pierwotnej pojemności netto. Okazało się, że zapewnienia nie są na wyrost.
Testerzy ADAC od samego początku baczną uwagę poświęcali akumulatorowi elektryka VW, żeby na bieżąco monitorować jego kondycję. Po przejechaniu ponad 21 tys. km pojemność użyteczna SOH (z ang. "State of Health") wynosiła 96 proc. i utrzymywała się na takim poziomie do przebiegu około 60 tys. Potem spadała nieznacznie i powoli. Kontrola po pokonaniu 100 tys. km pokazała wynik 93 proc., a przy przebiegu prawie 170 tys. km było to 91 proc.
Ponad 90 proc. pojemności akumulatora
Z uzyskanych wyników zadowolony jest producent. W wydanym komunikacie przedstawiciele Volkswagena dodali, że testowany egzemplarz ID.3 był często ładowany prądem stałym, żeby możliwe szybko przejechać założony dystans (korzystano ze stacji o dużej mocy przez ponad 40 proc. sesji). Ponadto, wbrew zaleceniom, pojazd był również pozostawiany między jazdami testowymi, czasem przez kilka dni, ze stuprocentowym poziomem naładowania.
Volkswagen ID.3 okazał się wygodnym środkiem transportu również podczas dłuższych podróży (z akumulatorem 77 kWh nie stanowi to problemu). Testerzy informowali, że realny zasięg po pełnym naładowaniu wynosi około 400 km. Można go osiągnąć nawet na autostradzie bez dynamicznych przyspieszeń. Przy ujemnej temperaturze auto jest w stanie przejechać 300-320 km, wtedy też znacznie wydłużał się proces ładowania.
Zużycie energii oscyluje od 13 kWh/100 km podczas jazdy miejskiej przy łagodnej temperaturze do 25-30 kWh/100 km w trakcie użytkowania w warunkach zimowych i dużym udziale autostrad.
Warto aktualizować oprogramowanie
Kolejny wniosek ADAC dotyczy aktualizacji oprogramowania samochodu. Testowany VW ID.3 był wielokrotnie aktualizowany i tym samym ulepszany. Poza poprawkami zyskał np. wygodny planer trasy auta elektrycznego, a także wyższą moc maksymalnego ładowania, do 170 kW. Aktualizacje pozytywnie wpłynęły ponadto na zużycie energii, a tym samym na zasięg, który praktycznie się nie pogorszył.
Pełny raport ADAC z testu długodystansowego VW ID.3 można znaleźć tutaj.
Ogólna ocena Volkswagena ID.3 po upływie czterech lat i przejechaniu 160 tys. km jest pozytywna. Auto wykazuje typowe oznaki zużycia. ADAC nie kończy jednak testu, następny cel to przejechanie 250 tys. km. Czekamy na rezultaty.