Na autodromie w Brnie odbywały się również kolejne eliminacje wyścigowych mistrzostw Czech oraz zawody zaliczane do mistrzostw strefy Europy Centralnej. Ścigano się w nich na samochodach Formuły 3 (tu startował Maciej Marcinkiewicz), samochodach turystycznych, Fordach Fiesta i Puma oraz na Skodach Pick-up.Dzień przed wyścigiem pucharowym grupa polskich kierowców Alf wzięła udział w wyścigu długodystansowym - dwa razy po godzinie plus czterdzieści pięć minut. Pomiędzy poszczególnymi biegami przewidziano dwudziestominutowe przerwy. W tych oryginalnych zawodach z Polaków najlepiej zaprezentował się Maciej Kołomyjski (jedenasty w klasyfikacji generalnej).Treningi kwalifikacyjne rozegrano na suchym torze podczas upalnej pogody. Najlepszy czas uzyskał Marcin Kaczmarek. Kolejne pola zajęli Artur Czyż i Maciej Bekas. Ta trójka walczyła też o zwycięstwo w głównym wyścigu (sprintu nie rozgrywano) w zupełnie już innych warunkach, w deszczu. Pierwszy na mecie był 23-letni student z podpoznańskiego Puszczykowa Artur Czyż. Powiększył on tym samym swą przewagę w klasyfikacji generalnej pucharu Alfy Romeo 156. Drugi linię mety przejechał Maciej Bekas, a trzeci Marcin Kaczmarek. Wszyscy trzej startują w barwach Automobilklubu Wielkopolskiego.W kolejnej rundzie mistrzostw strefy Europy Centralnej Formuły 3 w Brnie ścigał się olsztynianin Maciej Marcinkiewicz. Po kłopotach na treningu i poważnym uszkodzeniu swej Dallary do pierwszego wyścigu startował z końca pola. Mimo to zajął dziewiąte miejsce. Następnego dnia w drugim wyścigu, rozgrywanym w ulewnym deszczu, przedarł się na czwartą pozycję, jednak dwa błędy spowodowały, że do mety dojechał na siódmym miejscu.
Sesja wyjazdowa
Dwadzieścia jeden Alf Romeo 156 udało się w dłuższą podróż do czeskiego Brna. Tam zaplanowano rozegranie trzeciej rundy pucharu.
