Rodzina modeli ID, które wprowadza kompaktowy ID.3, to teraz najważniejszy projekt koncernu Volkswagena, dlatego dźwięk jaki musi emitować nie został pobrany z pierwszego lepszego syntezatora, ale opracowano go we współpracy z kompozytorem i producentem muzycznym – Lesliem Mandokim.

Dźwięk wytwarzany w modelu ID.3 będzie słyszalny zarówno na zewnątrz, jak i w kabinie samochodu. Co istotne, we wnętrzu słychać go zawsze – jego natężenie zależy od prędkości jazdy i pozycji pedału przyspieszenia, co ma podbijać wrażenie przyspieszenia. Z kolei na zewnątrz będzie on wygaszany powyżej 30 km/h – wtedy szum toczących się opon oraz wiatru opływającego nadwozie są już na tyle słyszalne, że dostatecznie ostrzegają otoczenie o zbliżającym się pojeździe.

Kliknij, aby usłyszeć dźwięk Volkswagena ID.3

Nowy dźwięk zaprezentowano oficjalnie podczas „Future Sounds”, które odbyło się w ramach Drive Forum w Berlinie. Ponieważ napęd elektryczny sam w sobie nie wytwarza prawie żadnych odgłosów, powstaje szerokie pole do opracowania dźwięków dla całej marki. Oznacza to, że teraz nowe "elektryki" będzie można rozpoznawać nie tylko po wyglądzie, ale także po charakterystycznym brzmieniu.

Posłuży do tego Acoustic Vehicle Alerting Systems (AVAS) – będzie on emitował sztuczny odgłos podczas ruszania z miejsca, jazdy z prędkością do 30 km/h, jak również w czasie jazdy na wstecznym biegu.

Kliknij, aby usłyszeć dźwięk Volkswagena ID.3