To odpowiedź na post zamieszczony w serwisie X (dawniej Twitter) przez zwolennika i inwestora Tesli Sawyera Merritta, który wskazał, że Tesla powinna mieć ochroniarzy we wszystkich swoich punktach dealerskich i centrach serwisowych w Ameryce Północnej.
W Kanadzie uszkodzono ponad 80 Tesli
To pokłosie największego do tej pory aktu wandalizmu, do którego doszło 19 marca w kanadyjskiej prowincji Ontario. Jak informowaliśmy, nieznani sprawcy uszkodzili ponad 80 Tesli znajdujących się na parkingu. Porysowali ich karoserie lub poprzebijali opony. Merritt sprecyzował, że nie był to punkt dystrybucyjny marki, tylko centrum serwisowe, więc pojazdy należały do klientów.
Serwis carscoops.com słusznie zauważył, że publicznie ogłoszona informacja przez Muska o aktywacji Sentry Mode we wszystkich samochodach w salonach jest również wskazówką dla wandali. Niektórzy mogli nie wiedzieć o tym systemie bezpieczeństwa, a teraz mają możliwość zabezpieczenia się przed rejestracją wizerunku. To jednak nie jest w stylu Muska.
Sentry Mode: co to jest i jak działa?
To dosłownie "Tryb wartownika", czyli system monitorowania otoczenia pojazdu za pomocą kamer i czujników, które znajdują się z przodu, po bokach oraz z tyłu. Jak czytamy w internetowej instrukcji obsługi Tesli Model Y, domyślnie Sentry Mode jest wyłączony. "Po jego włączeniu, jeżeli pojazd jest zablokowany i ma włączone położenie postojowe, kamery i czujniki (zależnie od wyposażenia) pozostają włączone i gotowe do zarejestrowania wszelkiej podejrzanej aktywności".
Nagrany obraz jest zapisywany na nośniku USB, jeśli znajduje się on w pojeździe. Jeśli nie, właściciel powiadamiany jest jedynie o zagrożeniu poprzez aplikację mobilną. Ma taż dostęp na żywo do widoku z kamery. Tryb wartownika może funkcjonować, jeśli poziom naładowania akumulator wynosi co najmniej 20 proc.