Auto Świat Wiadomości Aktualności Ustawka pod Białym Domem. Donald Trump pomaga ratować Teslę

Ustawka pod Białym Domem. Donald Trump pomaga ratować Teslę

Zamierzam jutro rano kupić fabrycznie nową Teslę, aby pokazać wsparcie i zaufanie dla Elona Muska – zapowiedział prezydent USA Donald Trump i tak zrobił. Dzień później na błoniach pod Białym Domem odbyła się jedyna w swoim rodzaju "ustawka", podczas której jeden miliarder będący prezydentem USA wspierał interes drugiego miliardera, swojego współpracownika – a wszystko to na tle nowiutkich samochodów. Operacja pomogła przynajmniej na chwilę zatrzymać paniczną wyprzedaż akcji Tesli, ale czy na dłuższą metę uratuje pozycję tej marki? Wątpliwe.

Prezydent Donald Trump reklamuje Teslę pon Białym Domem
Prezydent Donald Trump reklamuje Teslę pon Białym DomemPAP/EPA/SAMUEL CORUM / POOL
  • W ciągu kilku tygodni wycena giełdowa Tesli spadła o ponad połowę
  • Gdy w poniedziałek 10 marca w ciągu jednego dnia kurs akcji amerykańskiej marki spadł o kolejne 15 proc., zareagował Donald Trump, obiecując, że sam kupi sobie Teslę
  • Obecne wydarzenia to zwrot w historii Tesli jako największego przez lata producenta samochodów elektrycznych

Gdy w piątek 7 marca 2025 r. ceny akcji Tesli spadły poniżej 263 dolarów (a jeszcze w grudniu 2024 r. przez chwilę cena przekraczała 480 dolarów), wydawało się, że gorzej być nie może. Wycena giełdowa Tesli przez wielu analityków uznawana za przeszacowaną w przeszłości nie raz ulegała dużym wahaniom, ale tak wyraźne spadki przez tak długi okres to coś nowego. A tymczasem w poniedziałek 10 marca cena spadła do 222 dolarów, w Białym Domu zrobiło się nerwowo. Elon Musk po raz pierwszy od dawna skomentował sytuację w serwisie X („W dłuższym terminie będzie dobrze”), a Donald Trump zapowiedział, że kupi sobie Teslę.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:TeslaDonald TrumpElon Musk