Absurdy drogowe w Polsce nie są niczym nadzwyczajnym, choć jest ich zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka lat temu. Czasem jednak jakieś się pojawią, a fuszerka natychmiast zostaje przedstawiona w internecie i głośno wyśmiana.
Jak pokazuje strona na Facebooku "LDZ Zmotoryzowani Łodzianie", Łódź wiedzie prym w tworzeniu bezsensownych i absurdalnych rozwiązań. Teraz staje się sławna z powodu wymalowania miejsc parkingowych do ładowania samochodów elektrycznych. I to nie byle jakich miejsc.
- Przeczytaj także: Zaparkował na darmowym parkingu pod hipermarketem. Ma zapłacić 190 zł, bo nie był dość czujny
Miejsca dla elektryków wymalowane na klepisku
Chodzi bowiem o dwa miejsca postojowe na ul. Solnej, gdzie doszło do pomalowania... klepiska. Jak jednak można się dowiedzieć z licznych doniesień internautów, praca została przeprowadzona tak profesjonalnie, jak tylko się da. Ekipa, wykonująca malowanie najpierw wysprzątała z piachu obszar, który podlega malowaniu, choć oczywiście zrobić się tego perfekcyjnie nie da. Dlatego po części pomalowany został piach, luźne kamyki i nierówny beton.
- Przeczytaj także: Na rynku używanych samochodów dzieją się niesamowite rzeczy. Lawety nie mają spokoju
Kolejne dwa miejsca do ładowania elektryków gotowe
W ten sposób można odtrąbić sukces — kolejne dwa miejsca do ładowania w Łodzi są gotowe. To, jak one wyglądają, to sprawa drugorzędna, najważniejsze, że są. Może w momencie, kiedy trzeba będzie te miejsca pomalować drugi raz, zostanie to zrobione porządnie.