Kierowcy nie tylko muszą stosować się do przepisów ruchu drogowego, ale także wszystkich innych przepisów porządku publicznego. Pokazuje to przykład kierującej Audi A8, która co prawda nie złamała przepisów ruchu drogowego, ale mandat i tak dostała. Postanowiła bowiem posprzątać samochód, a śmieci wyrzucić na pobocze. Świadek postanowił z kolei to nagrać i wysłać do policji.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOna sprzątała samochód, a ktoś inny ją nagrywał
Zdarzenie miało miejsce pod koniec września 2024 r., lecz informacja o tym fakcie została przekazana opinii publicznej dopiero w styczniu. Świadek zarejestrował, jak kobieta, korzystając z pobocza, wyrzuca z Audi A8 butelki, a następnie bez zająknięcia odjeżdża z miejsca zdarzenia. Nagranie trafiło do rąk mrągowskich funkcjonariuszy, a dzięki temu, że tablice rejestracyjne były widoczne, policjanci szybko namierzyli właściciela samochodu. Ten z kolei wskazał kobietę widoczną na nagraniu.
Dzięki zgłoszeniu i materiałowi wideo, policjanci z Mrągowa sprawnie ustalili tożsamość kobiety i skonfrontowali ją z zarzutami. 31-latka przyznała się do popełnienia wykroczenia i zaakceptowała nałożony na nią mandat w wysokości 500 zł.