Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Tesla zbudowana tak źle, jak auta Kia sprzed 30 lat?

Tesla zbudowana tak źle, jak auta Kia sprzed 30 lat?

Produkcja to piekło, zastrzeżenia co do jakości aut były uzasadnione, a fotele wczesnych egzemplarzy Modelu S należały do najgorszych na rynku – to nie opinie hejterów, którzy nie rozumieją fenomenu Tesli, ale słowa Elona Muska z zadziwiająco szczerego wywiadu z Sandym Munro, specjalistą od technologii produkcji i utrzymania jakości.

Tesla fascynująca, ale wciąż nie bez wad?
Tesla fascynująca, ale wciąż nie bez wad?Źródło: TopGarage
  • Elon Musk w rozmowie z Sandym Munro przyznał, że firma borykała się z problemami wynikającymi z rosnącej skali produkcji
  • Sandy Munro to uznany specjalista od reverse engineeringu – rozbiera auta na najdrobniejsze elementy i analizuje ich konstrukcję
  • Presja czasu przy produkcji Modelu 3 była tak duża, że brakowało czasu nawet na… schnięcie lakieru na nadwoziach
  • Tesle są na bieżąco udoskonalane – jakość obecnie produkowanych egzemplarzy jest znacznie wyższa niż w chwili „rozkręcania” produkcji
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Rzadko się zdarza, żeby wywiady z prezesami koncernów motoryzacyjnych wzbudzały aż takie zainteresowanie. Wywiad Elona Muska z Sandym Munro w ciągu pierwszych trzech dni w samym tylko serwisie YouTube obejrzało ponad milion widzów, a licznik wciąż bije! Nie bez powodu, bo wypowiedzi Elona Muska z reguły wzbudzają zainteresowanie, a Sandy Munro to ktoś, kto o autach marki Tesla wie naprawdę dużo.

Kim jest Sandy Munro? To doświadczony, amerykański inżynier z kilkudziesięcioletnim doświadczenie w pracy dla największych motoryzacyjnych koncernów, założyciel firmy consultingowej Munro & Associates, znany jest z wnikliwych raportów dotyczących jakości aut. Eksperci z tej firmy nie tylko testuj pojazdy, ale też rozbierają je do najmniejszej śrubki i analizują detale konstrukcji – od spawów blach nadwozia, przez podzespoły mechaniczne, wnętrze, aż po plastikowe zaślepki. Nie robią tego (tylko) dla przyjemności czy sławy – raporty są wykorzystywane przez producentów aut do wprowadzania rozwiązań mających podwyższyć jakość, albo obniżyć koszty produkcji aut bez rezygnowania z jakości.

Trudno się więc dziwić, że Sandy Munro wydaje się być wyjątkowo zainteresowany autami marki Tesla – to w końcu pierwszy od kilkudziesięciu lat motoryzacyjny, amerykański startup porywający się na produkcję masową samochodów i to w dodatku takich, których konstrukcja jest wyjątkowo innowacyjna i nie bazuje na żadnych sprawdzonych wcześniej rozwiązaniach.

Inżynier pod wrażeniem Tesli

Przeczytaj też:

Co Sandy Munro sądzi o Teslach? Z jednej strony jest zafascynowany stosowanymi w nich nowatorskimi rozwiązaniami, materiałami czy technologiami produkcji – trudno go jednak uznać za bezkrytycznego entuzjastę – przy wcześniejszych badaniach pojazdów tej marki wielokrotnie zwracał uwagę na skandalicznie niską jakość wykonania.

Wyniki rozbiórki Tesli Model 3 w 2018 r., tuż po rozpoczęciu produkcji modelu, komentował tak: Nie mam pojęcia, jak mogli wypuścić na rynek to auto, to dla mnie zaskoczenie, naprawdę wielkie zaskoczenie. Nie wiem, jak do tego doszło, niedoróbki, które zobaczyliśmy są na poziomie aut Kia z lat 90.

Każdy, kto pamięta początki azjatyckiego producenta, ten wie, jak druzgocąca to była krytyka! Oczywiście, na sprawdzeniu jednego egzemplarza modelu, pochodzącego z początków produkcji, się nie skończyło – ostatnio kolejny egzemplarz modelu został poddany wnikliwym badaniom. Jak przyznał sam Munro, do testu podszedł z dużymi oczekiwaniami. Bez rozczarowań się nie obyło – choć ekspert dostrzegł olbrzymią poprawę w dziedzinie jakości powłoki lakierniczej, to wciąż krytykował m.in. jakość spasowania elementów karoserii.

Elon Musk przyznaje rację krytykom

Co na to Elon Musk? Nie dość, że zgodził się na rozmowę z Sandym Munro, to jeszcze niemal w pierwszych słowach przyznał mu rację – tak, krytyka dotycząca jakości aut była uzasadniona.

Skąd brały się problemy? Z rozmowy wynika, że kierownictwo Tesli doskonale wiedziało, że jakość aut nie zawsze jest odpowiednia, ale kiedy priorytetem było osiągnięcie jak największej skali produkcji, na poprawki nie było czasu: – Kiedy produkcja była na etapie pionowego wznoszenia, nie było czasu na poprawę szczegółów, a wygładzenie procesu technologicznego trochę zajęło. Założyciel Tesli przyznał, że w początkowym okresie np. brakowało czasu nawet na to, żeby lakier na nadwoziach mógł porządnie wyschnąć, trudno się więc dziwić, że jakość powłoki w wielu egzemplarzach jest fatalna. - Produkcja to piekło – stwierdził wizjoner.

Błędy w strukturze organizacyjnej (firmy) ujawniają się w samym produkcie. Mowa jest o problemach przy połączeniu w jedną całość poszczególnych elementów, spośród których każdy z osobna jest świetny, ale przy łączeniu sytuacja robi się odrobinę jak z Frankensteina.

To, że wielu potrzebnych zmian nie da się wprowadzić od razu, Elon Musk tłumaczy obrazowo: trudno zmienić koła w autobusie, który pędzi autostradą 80 mil na godzinę.

Od kamiennych taboretów do najlepszych foteli na rynku

Krytyka jakości to tylko część tego wywiadu. Sandy Munro stwierdził, że Tesla Model 3 ma najlepsze fotele, na jakich kiedykolwiek siedział w aucie. Co ciekawe, te fotele to nie tylko konstrukcja inżynierów Tesli, ale też są one przez Teslę produkowane – to ewenement, bo większość producentów zleca opracowanie i wytwarzanie foteli poddostawcom.

Tu konstrukcję opracowano w taki sposób, że nacisk na plecy rozkłada się równomiernie, co gwarantuje niezwykły komfort jazdy. Tu jednak Elon Musk przyznał, że firma uczyła się na własnych błędach: – Wczesne egzemplarze Tesli Model S miały prawdopodobnie najgorsze fotele, na jakich siedziałem w jakimkolwiek samochodzie – nazywałem je kamiennymi taboretami.

Munro pochwalił również to, jak działa w najnowszych modelach Tesli autopilot, choć przyznał, że w czasie jazd testowych zdarzały się problemy, które zdaniem inżyniera nie wynikały jednak z wad systemu, ale z tego, jak chaotycznie drogowcy rozmieszczają oznaczenia czy elementy świetlne – tu z kolei szef Tesli stwierdził, że takie błędy są niedopuszczalne, że system powinien działać tak, że nawet gdyby na środku drogi nagle wylądowało UFO, system powinien działać sprawnie i nie dopuścić do kolizji.

Trzeba przyznać, że Elon Musk, twórca marki Tesla, ma bardziej krytyczny stosunek do aut tej marki niż jej zagorzali fani – przez wielu nazywani wręcz wyznawcami. Dotychczas, kiedy tylko ktoś ośmielił się skrytykować Tesle, od razu jej obrońcy twierdzili, że „nie zna się”, „nie rozumie filozofii marki” albo po prostu „nie stać go na Teslę i zazdrości”. Ciekawe, jak teraz skomentują szczery wywiad z Elonem Muskiem?

Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków