Zacznijmy od jawnych wykroczeń, na które policjanci będą zwracać szczególną uwagę do końca września. Mowa o przewinieniach, które polski taryfikator mandatów szereguje na równi z najcięższymi wykroczeniami.
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo wchodzącemu na to przejście - mandat 1500 zł (3000 zł w recydywie) i 15 punktów karnych;
- Wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem - 1500 zł (3000 zł za drugi raz) i 15 punktów karnych;
- Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu - 1500 zł (3000 zł) i 15 punktów karnych.
Podczas trwającej do końca września akcji policjanci korzystają nie tylko z nieoznakowanych radiowozów, ale również z dronów. Ta ostatnia metoda jest niezwykle skuteczna, bo kierowcy kompletnie nie spodziewają się kontroli.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Akcja policji. Policjanci zaglądają do aut i wlepiają mandaty
Z racji trwającego roku szkolnego na celowniku policjantów znaleźli się nie tylko kierowcy dopuszczający się wykroczeń w okolicach czy na przejściach dla pieszych, ale również ci, którzy łamią inne przepisy.
Podczas rutynowych kontroli policjanci zwracają szczególną uwagę na to, w jaki sposób przewożeni są najmłodsi pasażerowie. Pamiętajmy, że za przewożenie dziecka bez fotelika, grozi mandat w wysokości 300 zł i 6 punktów karnych. Tej samej karze podlega ten, kto zamontował fotelik w niewłaściwy sposób.
Koniec kar z art. 94
Trwająca akcja policji nie jest jedyną ważną informacją, która dotyczy kierowców. Jak informowaliśmy na łamach "Auto Świata", w przyszły wtorek, 10 września, kierowcy nie będą już otrzymywać mandatów z art. 94 KW w sytuacjach, w których dziś takie mandaty otrzymują. Sąd Najwyższy uznał, że apelujący o to Rzecznik Praw Obywatelskich ma w tym zakresie rację.
Szczegółowo opisaliśmy to w tym artykule: Koniec kar z tytułu art. 94