Wcześniej takie auta kierowane były na złom, ale miasto doszło do wniosku, że choć w większości przypadków chodziło o samochody mocno zniszczone, których na drogi nie przywróciłby nawet generalny remont, to wiele z nich wcale nie musi trafiać do kasacji.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Szósty przetarg na sprzedaż pojazdów niechcianych przez poprzednich właścicieli zakończył się dla warszawskiego ZDM sukcesem. Na 48 aut wpłynęło 1091 ofert, co jest absolutnym rekordem w krótkiej historii tego przedsięwzięcia. Akcja ruszyła jesienią 2021 r., kiedy to wystawiono osiem samochodów. Siedem z nich znalazło nowych właścicieli, a miasto zarobiło na nich 92 tys. 700 zł. W kolejnym, 2022 r. ZDM wystawił na sprzedaż w sumie 57 aut, z czego 45 trafiło w nowe ręce, a miasto zyskało na tym 364,6 tys. zł.

Kolejny przetarg został ogłoszony w marcu tego roku. Wtedy sprzedawano 77 aut oraz motocykl. Sprzedało się 59 aut i wspomniany jednoślad. Do kasy miasta wpłynęło dzięki temu ponad 400 tys. zł. W piątym przetargu sprzedano 31 pojazdów, za kwotę blisko 236 tys. zł. W sumie zyski z akcji przekroczyły symboliczną barierę miliona zł. W ostatnim, szóstym przetargu "pod młotek" trafiło 48 pojazdów.

W ostatnim zakończonym przez miasto postępowaniu wpłynęło łącznie 1091 ofert. 1083 z nich było poprawnych, a na 47 pojazdów wpłynęła przynajmniej jedna (poprawna) oferta. Kupujący najwyżej cenili Opla Movano - na ten pojazd wpłynęła oferta na 37 500 zł.

Za to najwięcej zainteresowanych było Dacią Duster. Aż 71 osób złożyło oferty jej kupna. Ostatecznie auto trafiło do nowego właściciela za 12 101 zł.

Jeśli wszystkie oferty zostaną finalnie zrealizowane i auta trafią do oferentów, budżet miasta zyska na sprzedanych pojazdach ok. 326 tys. zł.