Najprawdopodobniej już niedługo będą musieli mieć się na baczności kierowcy lekceważący zakaz rozmawiania podczas jazdy przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego oraz parkujący na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych. Obecnie za te wykroczenia nie ma punktów karnych. W przyszłości ma być ich pięć.

Aż dziesięć punktów przewiduje się za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu. Przypisanie po trzech punktów proponuje się za zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym oraz za wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym. Dotychczas za te przewinienia również nie karano punktami.

Nie zatrzymanie się przed znakiem STOP będzie z kolei kosztowało dwa punkty karne, a z trzech do pięciu punktów zwiększy się kara za cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej. O kasku nie powinni już „zapominać” motocykliści, którzy według projektu będą otrzymywać nie jeden, a cztery punkty karne. Takiego samego dorobku będą mogli się spodziewać również kierowcy przewożący pasażera bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z kolei za brak fotelika dla dziecka przewiduje się sześć punktów (dotychczas trzy).

Ponadto proponuje się liczbę dwóch punktów za wjeżdżanie na skrzyżowanie, jeśli na nim lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, liczbę czterech punktów za naruszenie przepisów obowiązujących na przejazdach kolejowych, a także pięć punktów za ciągniecie za pojazdem osób na nartach, sankach itp.

Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać w przyszłym roku.