- Austriackie winiety dostępne są w dwóch wersjach – jako e-winiety i w formie klasycznych nalepek na szybę.
- Winiety elektronicznej nie da się kupić na ostatnią chwilę
- Od 2024 r. zmienić się ma wysokość opłat za winiety 10-dniowe, ale pojawi się też tańsza alternatywa
Austria znana jest z płatnych autostrad, ale też ze stosunkowo wygodnego sposobu uiszczania opłaty. Od 1997 r. kierowcy chcący w Austrii korzystać z dróg najwyższych kategorii, muszą kupować tzw. winiety, które należy umieścić na przedniej szybie auta. Od 2018 r., obok klasycznych nalepek dostępne są także e-winiety, czyli winiety wirtualne, cyfrowe, przypisane do konkretnych numerów rejestracyjnych. Uwaga. Austriackie e-winiety działają inaczej niż ich odpowiedniki w innych krajach – zanim wykupisz taką winietę, przeczytaj informacje, które znajdują się na końcu tego artykułu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Na razie dostępne są w Austrii trzy rodzaje winiet (w formie e-winiet i klasycznych naklejek) dla aut osobowych:
- winieta 10-dniowa za 9,90 euro;
- winieta 2-miesięczna za 29 euro;
- winieta roczna za 96,40 euro.
Od 2024 r. wejść w życie mają następujące zmiany:
- pojawi się nowa winieta 1-dniowa za 8,60 euro;
- dotychczasowa winieta 10-dniowa ma zdrożeć do 11,50 euro.
Pozostałe winiety mają utrzymać dotychczasowe ceny i okresy ważności.
Jak widać, jednodniowa winieta będzie nieproporcjonalnie droga w stosunku do winiety obowiązującej przez 10 dni. Tak naprawdę, jej zakup będzie miał sens tylko w dwóch przypadkach. Pozwoli ona nieco zaoszczędzić turystom, którzy albo chcą wjechać do Austrii tylko na jeden dzień, albo raz do roku wybierają się na dłuższe, co najmniej 11-dniowe wakacje, ale nie do Austrii, ale do innego kraju, do którego dojazd wymaga przejechania przez Austrię, czyli np. do Włoch. W pierwszym przypadku, w porównaniu z zakupem winiety 10-dniowej zaoszczędzą 2,90 euro, a w drugim, zamiast kupować za 23 euro dwie winiety 10-dniowe, będą oni mogli kupić dwie winiety jednodniowe za 17,20 euro, czyli oszczędność wyniesie 5,80 euro. W innych przypadkach zakup tej tańszej, ale i tak relatywnie drogiej winiety, nie będzie miał sensu.
- Przeczytaj także: Pan Mariusz kupował auto z zagranicy. Tak go oszukano
Pułapki przy zakupie e-winiet
Z pozoru e-winietę na austriackie autostrady kupuje się łatwo. Wystarczy wejść na stronę tamtejszej agencji zajmującej się autostradami (Asfinag.at), wybrać opcję zakupu winiety w formie elektronicznej. Winietę elektroniczną można kupić nawet za pośrednictwem odpowiedniej apki na smartfona. Przy zakupie warto jednak doczytać ostrzeżenie: "Zwróć uwagę na 18-dniowy okres ochrony konsumenta!". Ochrona konsumenta, w dodatku jest 18-dniowa, to nie brzmi jak pułapka, prawda? W tym przypadku chodzi o specyficzną, austriacką interpretacją europejskich przepisów konsumenckich. Nabywca, który zdalnie kupuje elektroniczną winietę, ma prawo – jak przy innych zakupach w sklepach internetowych – w ciągu 14 dni dokonać zwrotu zakupionego towaru. Sprzedawane przez internet austriackie winiety nabierają mocy urzędowej dopiero po 18 dniach, żeby ktoś z nich wcześniej nie skorzystał i nie zwrócił. Skąd 18 dni, zamiast 14, o których jest mowa w europejskich przepisach konsumenckich? Operator systemu doliczył 4 dni na ewentualny czas odesłania elektronicznej winiety pocztą.
Jest metoda, żeby ominąć 18-dniową karencję: należy się zarejestrować w systemie jako firma, a nie konsument, bo ochrona przy zakupach na odległość dotyczy tylko konsumentów. Tyle że podając fałszywe dane, ryzykujemy – w skrajnym przypadku – karę, ale z innego paragrafu niż jazda po autostradach bez winiety.
W przypadku przyłapania bez ważnej winiety kara wynosi 120 euro – pod warunkiem że zostanie bezzwłocznie uiszczona. W przypadku nieopłacenia w porę "winiety zastępczej" kara może wynieść od 300 do nawet 3 tys. euro.