- Niechciany sprzęt wojskowy trafia na sprzedaż w formie przetargów prowadzonych przez Agencję Mienia Wojskowego
- By wziąć udział w przetargu AMW, należy wpłacić wadium oraz złożyć ofertę na dany sprzęt
- W wojskowych ofertach próżno szukać szczegółów. Pojazdy najlepiej obejrzeć przed rozpoczęciem postępowania i porównania ofert
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Używany Fiat Siena już za 800 zł. To oczywiście cena wywoławcza modelu, który pojawił się na przetargu organizowanym przez oddział regionalny Agencji Mienia Wojskowego w Szczecinie. To dość unikalna propozycja, zważywszy na to, że popularny przed laty model Fiata jest obecnie bardzo rzadko widywany na ulicach. W serwisie otomoto znaleźliśmy zaledwie pięć ofert w cenach od 1,2 do 9 tys. zł. Otwartą kwestią pozostaje, czy są to dobre okazje czy też oferty, które lepiej omijać szerokim łukiem. Jedno nie ulega wątpliwości – stan nadwozia wojskowej Sieny nie jest zbyt zachęcający.
Prócz używanej Sieny nie brakuje innych pojazdów. Tradycyjnie już wystawiono kilka leciwych ciężarówek marki Star oraz dostawczych lublinów. Nie zabrakło także ofert na terenowe honkery (ostatnio jest ich coraz mniej) czy dostawcze modele fiata i opla. Dość nietypową propozycją jest mercedes Klasy G, który zwykle w armii służył oficerom najwyższej rangi. Oferowany w Szczecinie mercedes 290 GD to egzemplarz z 1995 r. wyceniony na 35 tys. zł. Auto nosi już wyraźne ślady korozji. Jest także częściowo zdekompletowane (smutno prezentuje się pusta wnęka po radiu z widoczną metalową ramką montażową).
Przeczytaj też:
Używany Mercedes Klasy G to niejedyny dość unikalny pojazd. Nietrudno zwrócić uwagę także na mobilną salę operacyjną. Armia pozbywa się bowiem specjalistycznego samochodu na bazie Stara 660. W ogłoszeniu wspomniano jedynie o częściowo zdemontowanym wyposażeniu. Szczegółów jednak brak.
Tradycyjnie już wystawione samochody można obejrzeć w terminach wskazanych przez wojsko. Pozostaje jeszcze wpłacić wadium i przygotować ofertę. Wygra tradycyjnie ten, kto zaoferuje najwyższą kwotę. I tak jak do tej pory, zwycięzcy zobligowani są do niezwłocznego odbioru pojazdów. Spóźnialscy muszą liczyć się ze stosowanymi karami finansowymi.
W galerii wybrane modele oferowane przez AMW.
Galeria zdjęć
1/16 Fiat Siena 1.6 HL. Rocznik 1999 za 800 zł. Niska cena nie powinna dziwić – wystarczy już pierwszy rzut oka na stan nadwozia i lakieru.
2/16 Fiat Siena 1.6 HL. To już bogato wyposażona odmiana. W standardzie manualna klimatyzacja, elektrycznie sterowane przednie szyby oraz lusterka (z podgrzewaniem), fotele z regulacją podparcia lędźwiowego.
3/16 Mercedes klasy G. Jedna z najdroższych propozycji w przetargu. Rocznik 1995, wersja 290 GD za 35 tys. zł.
4/16 Honker 2324 z rocznika 1999. Egzemplarz wyceniono na 7 tys. zł.
5/16 Fiat Ducato 10 2,0 JTD. Rocznik 2003 za 3,5 tys. zł.
6/16 Star 660 z salą operacyjną na pokładzie. Niestety wyposażenie częściowo zdemontowano. Rocznik 1970 za 12 tys. zł.
7/16 Star 660 z salą operacyjną. Niestety brak informacji o tym jakie wyposażenie sali pozostawiono w samochodzie.
8/16 Lublin 3314 z 1999 r. Cena: 2 tys. zł.
9/16 Star 200 z 1986 r. Ciężarówkę wyceniono na 5 tys. zł.
10/16 Opel Movano A 2.5 CDT. Rocznik 2002 za 3,5 tys. zł.
11/16 Śmieciarka Star 200, tzw. hakowiec. Rocznik 1987 za 6 tys. zł.
12/16 Honker 2000 z rocznika 2004. Niestety egzemplarz oferowany jest z uszkodzonym silnikiem. Cena 8 tys. zł.
13/16 Lublin II 3322 z silnikiem 2,4 l z rocznika 1998. Cena wywoławcza 2 tys. zł
14/16 Fiat Ducato 10 2,0 D z 1997 r. Cena wywoławcza 2,5 tys. zł.
15/16 Star 660 M2 w odmianie podwozie. Wersja z 1984 r. Cena 5 tys. zł.
16/16 Tarpan Iveco, czyli samochód sanitarny czteronoszowy. Rocznik 1991 za 8 tys. zł.
