Zbliżająca się wielkimi krokamii oprócz zawodników z Polski na starcie staną także kierowcy rywalizujący o punkty w klasyfikacji Wyścigowych Mistrzostw Czech. Kierowca Fastline-Racing.

Zawody na torze w Moście dla większości zawodników z Polski będą pierwszym kontaktem z nową nawierzchnią tego toru. Czeski Autodrom został bowiem przed tym sezonem lekko zmodyfikowany.

Powiedzieli

Mariusz Miękoś: Czuję się spokojny przed zbliżającym się startem. Ostatnio miałem możliwość sprawdzenia nowej nawierzchni toru w Moście. Dodatkowo w czwartek i piątek przed zawodami będę mógł potrenować jeszcze na tym obiekcie już w ramach zawodów. Rywalizacja w DSMP zapowiada się bardzo interesująco. Problemem w naszych samochodach jest konieczność tankowania dwa razy, co w długim dystansie przekreśla szanse na zajęcie bardzo dobrego miejsca w klasyfikacji generalnej całego wyścigu. To, co będzie ważnym elementem tego to fakt, że nie jedzie tutaj kilka aut, a kilkanaście. Ostatnio miałem możliwość pojeżdżenia w tak zacnym gronie podczas zeszłorocznego Epilogu w Brnie. Jechało wtedy blisko 70 samochodów. Prawie 90 załóg było na starcie w Dubaju. Wtedy, kiedy na torze jest ciasno, trzeba inaczej jechać. Nie jest to wyścig w Polsce, który wygląda jak trzygodzinny sprint. Podczas najbliższej rywalizacji będzie dużo wyprzedzania aut wolniejszych i bycia mijanym przez samochody szybsze. Naprawdę trzeba będzie myśleć na każdym metrze toru. Fajnie, że w końcu pojawia się konkurencja, bo wyścigi polegają na tym, aby się ścigać, a nie jeździć samemu. Zmagania w Mistrzostwach Czech wyglądają tak, jak powinny wyglądać wyścigi. Dla nas i tak najważniejsze jest, aby auto dojechało do mety. Muszę powiedzieć, że po moich ostatnich doświadczeniach sprint przyniósł mi dużo więcej frajdy niż długi dystans.Cały czas jestem zawodnikiem z małym doświadczeniem i z dużym respektem podchodzę do mierzenia się zderzak w zderzak z bardziej wyrobionymi rywalami. Z Karoliną już od dłuższego czasu walczymy na torze. Dotychczas zazwyczaj meldowała się na mecie przede mną, ale teraz role się odwróciły. Zdaję sobie jednak sprawę, że Karolinie potrzeba dosłownie kilku koni mechanicznych w Megane, by jechać szybciej. Moje Porsche jest zdecydowanie szybsze na prostej, natomiast jej samochód lepiej spisuje się w zakrętach. Jeśli będzie miała mocniejsze auto, to nie będę mógł się z nią mierzyć swoją "cupówką".Starty w sprincie stanowią fajne przeżycie i mimo, że uważałem siebie dotychczas ze kierowcę bardziej długodystansowego, to sprint na dystansie 15 okrążeń przyniósł mi więcej radości. Zobaczymy jak będzie na tych zawodach. Sprint stał się jednak równie ważny i nie jest to dla mnie już tylko trening.Porsche K plus K i to którym startuję w DSMP to samochody identyczne jedynie pod względem specyfikacji. Auto przeznaczone do rywalizacji d³ugodystansowej jest bardziej agresywne w prowadzeniu. Wymaga zatem większej pokory i chyba poprzez tę agresywność powoduje, że kierowca jedzie z większym marginesem bezpieczeństwa. Czeski samochód jest z kolei spokojniejszy w prowadzeniu.

Stefan Biliński: Miałem już okazje ścigania się na torze w Moście, oczywiście przed zmianą nawierzchni. Niestety nie mam dobrych wspomnień z tych występów, bowiem obydwu wyścigów nie ukończyłem. Mam nadzieję, że teraz uda mi się przełamać złą passę. Po rundzie w Poznaniu niestety nie udało się nam zorganizować testów na czeskim torze i będzie mi brakowało kilometrów przejechanych po tym autodromie. Myślę, że po tej eliminacji rozpoczniemy już intensywne treningi tym bardziej, że kolejna runda odbędzie się za ponad dwa miesiące.Bardzo cieszy mnie fakt, że w najbliższym wyścigu będziemy mieli okazje rywalizowania w gronie blisko 50 załóg. Zdecydowanie wolę startować w tak licznej obsadzie. Przy okazji będziemy mieli możliwość startu z bardzo szybkimi samochodami, takimi: jak auta z serii DTM czy FIA GT. Także wśród zawodników z Polski nastąpiła mobilizacja i ta runda DSMP będzie mocniej obsadzona niż eliminacja w Poznaniu. Jest to dla nas najistotniejsza sprawa, bowiem bierzemy udział przede wszystkim w Mistrzostwach Polski, a ściganie z czeskimi samochodami stanowi jedynie miłe uzupełnienie. Myślę, że w Moście trzeba przygotować się na ciężką przeprawę, bo stawka wydaje się być mocno wyrównana. Generalnie liczę na dobry wynik i myślę, że dopiero zawody w Moście pokażą rozkład sił w DSMP.

Adam Kornacki: Zapowiadają się jedne z ciekawszych zawodów w sezonie. Dla nas będzie to jedna wielka niewiadoma. Obsada wyścigu w Moście jest bardzo mocna i startując Porsche 997 będziemy tam średniakami. Zmieniony został również tor i obecnie kręci się na nim zupełnie inne czasy. W zeszłym roku do momentu awarii, jechało mi się na torze w Moście bardzo dobrze. Trochę żałuję, że nie udało mi się na nim testować. Wiem, że mój partner z załogi już trenował na tym torze z czeskim zespołem i będę na początku musiał bacznie obserwować jak Mariusz sobie na nim radzi.Organizacja wyścigów na zagranicznych torach jest dobrym rozwiązaniem biorąc pod uwagę fakt, że mamy obecnie w kraju jeden tor. Namawiałem ekipę TVN Turbo na wyjazd do Mostu. Mimo dużej odległości, udało się ich przekonać do zrealizowania materiałów z tych zawodów, a pomogła w tym obsada tej rundy i samochody pokroju Audi A4 DTM, Pagani Zonda, Ferrari F430 na jej starcie. Mam nadzieję, że wszyscy będą mile zaskoczeni. Jeśli chodzi o obsadę DSMP - widać, że konkurencja z zawodów na zawody jest coraz większa. My z Mariuszem mamy zamiar pojechać po zwycięstwo w DSMP. Jeżeli nic się nie stanie niespodziewanego i serwis w pitlane będzie pracował wystarczająco szybko, zrobimy wszystko aby wygrać.

Teodor Myszkowski: Tor jest mi dosyć dobrze znany. Jeździłem po nim wiele razy na motocyklu i w zasadzie wiedziałem o każdej nierówności nawierzchni i o tym, jak je omijać. Teraz tor jest całkowicie wyremontowany, położono na nim nową nawierzchnię, więc wszystko się zmieni. Trudno w związku z tym powiedzieć jak będzie i będziemy się uczyli jazdy po tym torze dopiero w czwartek. Nie mieliśmy możliwości na trening pomiędzy Poznaniem a Mostem.W naszym Porsche były problemy ze sprzęgłem i przed tym startem zostało założone nowe. Jeśli chodzi o wytrzymałość, to jestem dobrze przygotowany do startu. Duża liczba czeskich kierowców na starcie powoduje, że w „czasówce” trzeba będzie zrobić dobry czas, aby nie utknąć po starcie za wolniejszymi samochodami i tym samym stracić dystans do najszybszych polskich załóg. Za każdym razem, kiedy byłem w Moście padało. Zawsze jak jestem na tym torze, pojawia się deszcz i na taką niespodziankę trzeba się przygotować. Taktykę na wyścig mamy już ze Stefanem obraną.Będziemy się starali jechać po swojemu, tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Najważniejsze jest dojechanie do mety i utrzymanie wysokiej pozycji w klasyfikacji generalnej. Lubię walczyć na torze i zamierzam także zmierzyć się z zawodnikami z Czech. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku, bowiem najważniejsze jest to, aby być na mecie. Wyścig jest trzygodzinny i wszystko musi być przemyślane. Dlatego lepiej nawet dojechać jedno miejsce z tyłu, ale zdobyć cenne punkty.

Autodrom Most - informacje

Jest to jeden z dwóch najważniejszych obiektów wyścigowych w Czechach. Znajduje się w miejscowości Most, leżącej 70 km na północ od Pragi.

W 2005 roku tor został zmodernizowany i na pierwszym zakręcie pojawiła się szykana. Kolejna przebudowa miała miejsce w tym roku. Organizatorzy zmienili nieco już wyboistą nawierzchnię. Konfiguracja zakrętów jest na tym obiekcie szybka i jedynym wolniejszym zakrętem jest szykana po liczącej sobie 792 metry prostej startowej.

Najważniejszymi zawodami odbywającymi się rok rocznie na tym torze jest runda Mistrzostw Europy samochodów ciężarowych. Na Autodromie Most, oprócz rywalizacji samochodów i bolidów, swoje eliminacje rozgrywają także motocykliści.

Autodrom Most

Długość: 4219 m;Szerokość: 12 - 14 m;Zakręty: 21 (lewe 9, prawe 12);Najdłuższa prosta: 792 m;Rekord toru: Peter MILAVEC - A Lola F3000, czas okrążenia 1:27,232 min.