Logo

Z okolic Radomia znikają znaki. Złodzieje narażają kierowców na niebezpieczeństwo

Do kradzieży doszło na drogach powiatowych w okolicach wiaduktów nad drogą ekspresową S7, na terenie gmin Wolanów i Zakrzew. W miejscowości Dąbrówka Podłężna zginęło 7 znaków, w Zatopolicach — 8, w Taczowie — 6, we Franciszkowie — 8. Kradzież odkryli pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych podczas objazdu w dniach 30 grudnia oraz 2 stycznia.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

"Wszystkie znaki zostały skradzione w podobny sposób – blisko trzymetrowe metalowe słupki wraz ze znakami zostały ścięte na niskiej wysokości, a w niektórych przypadkach wcześniej wyłamane" – powiedział Genca. Powiatowy Zarząd Dróg Publicznych oszacował straty na ok. 5,5 tys. zł.

Zdaniem rzecznika najcięższy zarzut, jaki mogą usłyszeć sprawcy kradzieży po ich ustaleniu, to narażenie na niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy lądowej. "Złodzieje narazili w ten sposób na niebezpieczeństwo kierowców, ponieważ część skradzionych oznakowań to m.in. znaki B-20, czyli stop, D-1, czyli pierwszeństwo przejazdu albo A-7, czyli ustąp pierwszeństwa przejazdu" – przekazał rzecznik.

Drogowcy zaapelowali do mieszkańców, którzy mogli być świadkami usuwania znaków drogowych o zgłoszeniu tego faktu policji. "Przypominamy, że wszelkie prace przy drogach są wykonywane przez pracowników w pomarańczowych strojach służby drogowej, poruszających się oznakowanymi pojazdami" – podkreślił rzecznik.

Autorka: Ilona Pecka

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu