Auto Świat Wiadomości Aktualności Zajmują miejsca parkingowe nawet latami. Wyjaśniamy, gdzie zgłosić obecność porzuconego pojazdu

Zajmują miejsca parkingowe nawet latami. Wyjaśniamy, gdzie zgłosić obecność porzuconego pojazdu

W całej Polsce na ulicach miast zalegają tysiące porzuconych aut. Te zajmują cenną przestrzeń do parkowania, ale często stanowią również zagrożenie. W samej Warszawie w ciągu trzech lat z ulic usunięto ponad osiem tysięcy pojazdów. Wyjaśniamy, co należy zrobić, gdy zauważymy samochód, który od długiego czasu stoi nieużywany i podejrzewamy, że właściciel o nim zapomniał lub porzucił go.

Te wraki usunięto z warszawskich ulic (zdj. ilustracyjne)
Te wraki usunięto z warszawskich ulic (zdj. ilustracyjne)Auto Świat
  • W Polsce na ulicach miast stoją tysiące wraków i porzuconych pojazdów. Ich obecność można zgłaszać m.in. straży miejskiej
  • Porzucone auta i wraki najpierw trafiają na wyznaczone parkingi strzeżone, gdzie oczekują na kontakt właścicieli
  • Jeżeli właściciel nie zgłosi się po swój pojazd, ten zostaje przejęty przez miasto. W wielu przypadkach przejęte pojazdy trafiają na licytacje

W dobie rosnącej liczby mieszkańców, a co za tym idzie wzrostu liczby pojazdów, wiele polskich miast coraz mocniej odczuwa problem związany z dostępnością miejsc parkingowych. Dotyczy to przede wszystkim mieszkańców w centrach miast, ale i osób mieszkających na dużych osiedlach. Nie dziwi zatem, że kierowców irytują wraki aut, które przez wiele miesięcy czy nawet lat zajmują cenne miejsca postojowe.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ponad osiem tys. wraków usuniętych w stolicy w latach 2022-2024

Sprawa jest faktycznie poważna. Krakowska straż miejska (SM) w kwietniu 2024 r. informowała, że przez pierwsze kilka miesięcy ub.r. z ulic Krakowa usunięto 503 nieużytkowane pojazdy. W innych dużych miastach wcale nie jest lepiej. W 2022 r. stołeczni strażnicy miejscy doprowadzili do usunięcia 2736 takich pojazdów, a już rok później 2873. Dopiero 2024 r. był pod tym względem nieco lepszy, bo z ulic ściągnięto 2621 wraków. W sumie w ciągu trzech lat tylko w Warszawie doprowadzono do usunięcia 8230 wraków.

Okazuje się, że w niektórych przypadkach wystarcza sugestia skierowana do właściciela pojazdu, aby wrak został usunięty. Zgodnie z art. 50a ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym "pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza".

Widzisz porzucony pojazd? Skontaktuj się ze strażą miejską

W wielu przypadkach wystarczy interwencja strażników miejskich, aby pojazd zniknął z ulicy. Część porzuconych aut zauważają sami funkcjonariusze w trakcie patroli, o innych informowani są np. przez mieszkańców. Chcąc zgłosić obecność wraku lub pojazdu nieużywanego przez wiele miesięcy, wystarczy zadzwonić do straży miejskiej.

Skuteczność interwencji potwierdzają dane ze stolicy. Reakcja ze strony mundurowych spowodowała, że w Warszawie w 2022 r. właściciele usunęli 995 pojazdów, w 2023 r. już 1113, a w ub.r. 979 pojazdów. Te pojazdy, które po interwencji służb nie zostały zabrane z ulicy, trafiły na wytypowane parkingi strzeżone, gdzie czekają, aż zgłoszą się po nie ich właściciele.

Funkcjonariusze mogą interweniować tylko w niektórych przypadkach

Straż miejska precyzuje, że usuwane są pojazdy, których stan wskazuje na to, że nie są użytkowane, a także te bez tablic rejestracyjnych. Samochodowe wraki często stanowią zagrożenie dla mieszkańców i środowiska, m.in. z powodu wycieków płynów eksploatacyjnych czy też wystających, skorodowanych elementów.

Aby służby mogły interweniować w sprawie wraku pozostawionego na ulicy, ten musi znajdować się na drodze publicznej, w strefie ruchu lub w strefie zamieszkania. Jak wyjaśnia krakowska SM, przesłankami, które decydują o tym, że pojazd może być uznany jako nieużytkowany, są m.in.:

  • brak aktualnych badań technicznych w dowodzie rejestracyjnym;
  • brak aktualnej polisy OC;
  • uszkodzone urządzenia, karoseria lub wyposażenie pojazdu (np. w wyniku kolizji, wypadku drogowego);
  • brak kilku z następujących podzespołów: drzwi (ich zamknięć), szyb, kół, opon, świateł;
  • zdewastowane lub zdekompletowane wnętrze pojazdu.

Warto pamiętać, że funkcjonariusze mogą usunąć pojazd tylko wtedy, gdy ten znajduje się na drodze publicznej, w strefie ruchu lub w strefie zamieszkania. "W sytuacji gdy pojazd zaparkowany jest na drodze wewnętrznej i nie stanowi zagrożenia – nie ma podstaw, aby go usunąć. Strażnicy rozmawiają wówczas z właścicielem pojazdu i proszą go o doprowadzenie auta do stanu używalności lub usunięcie go z miejsca" — wyjaśnia SM.

Miasta legalnie przejmują wraki, a później je... sprzedają

Ust. 2 artykułu 50a stanowi, że usunięty pojazd, "nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy". Prawda jest jednak taka, że ustawowy okres sześciu miesięcy dotyczy pojazdów, które mają tablice rejestracyjne. W przeciwnym razie musi upłynąć pół roku, zanim uprawnione służby będą mogły próbować otworzyć drzwi, aby odczytać numer VIN i ustalić, kto jest właścicielem pojazdu. To oznacza, że cała procedura związana z przejęciem ściągniętego pojazdu przez miasto zazwyczaj wydłuża się o kolejne dwa miesiące.

Przejęte przez miasta pojazdy jeszcze kilka lat temu trafiały na złom. Teraz włodarze coraz częściej oceniają, czy przejęte auto lub np. motocykl faktycznie nadaje się wyłącznie do utylizacji. Te, które dość dobrze rokują, wystawiane są na licytacje i po przywróceniu do stanu używalności często wracają na ulice, ale już jako jeżdżące pojazdy. Tak się dzieje m.in. w Warszawie, gdzie Zarząd Dróg Miejskich od jesieni 2021 r. organizuje przetargi, podczas których sprzedawane są ściągnięte z ulic "nieruchomości".

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków