W lutym br. podczas odhumusowania terenu, na którym powstaje droga ekspresowa S19 Rzeszów Południe — Babica, odkryto niewybuch. W przypadku tej inwestycji było to już drugie tego typu odkrycie. W obu przypadkach na miejsce został wezwany nadzór saperski, a prace wstrzymano.
Jak wyjaśnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) jest to standardowa procedura, a saperskie rozpoznanie terenu prowadzone jest już na etapie prac przygotowujących teren pod inwestycję. Ma to na celu sprawdzenie obszaru objętego przyszłymi pracami pod kątem ewentualnych niewybuchów jeszcze przed wjazdem ciężkiego sprzętu na plac budowy.
Rozpoznanie saperskie nie jest prowadzone, gdy wykonawcy trafiają na niewybuchy już po rozpoczęciu zasadniczych robót. Tylko podczas rozbudowy drogi krajowej DK61 (inwestycja oddana do ruchu 13 lipca 2021) wykonawca odnalazł ponad 70 niewybuchów. Te, jak się później okazało, pochodziły z czasów II wojny światowej. Na miejsce za każdym razem wzywani byli saperzy i na czas prowadzenia czynności prace wstrzymywano i odbywała się ewakuacja pracowników.
- Przeczytaj także: Cenne przedmioty na budowach nowych dróg. Drogowcy pokazali zdjęcia
Ładunek wybuchowy znaleziono również w 2019 r. podczas rozbiórki starego mostu w miejscowości Mikosze w ciągu drogi krajowej DK16. Po przeprowadzeniu saperskiego rozpoznania okazało się, że most został zaminowany w celu jego zniszczenia. W trakcie rozminowywania mostu z ziemi wydobyto niemal 140 kg materiałów wybuchowych, a te umieszczone były na głębokości 1,20 m poniżej poziomu gruntu.