• Dopuszczalne wymiary, naciski poszczególnych osi i masa pojazdu lub całego zestawu są dokładnie określone w przepisach, a ich przekroczenie wymaga uzyskania zezwolenia
  • Każdego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wydaje nawet po kilkanaście tys. zezwoleń, za które wnoszone są opłaty sięgające milionów zł
  • Najbardziej spektakularnym był transport elementów maszyny TBM — największy zestaw ważył 500 t

Zazwyczaj, choć nie zawsze, drogowy transport ładunków ponadgabarytowych odbywa się nocą. Wynika to oczywiście z mniejszego natężenia ruchu w porównaniu z tym, który można spotkać w ciągu dnia. Modułami, które dostarczane są właśnie w ten sposób, są np. zbiorniki, filtry przemysłowe, elementy konstrukcji stalowych, czy też elementy maszyn do wiercenia tuneli. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazuje, że na drogach pojawiają się także elementy składowe elektrowni wiatrowych — te mogą ważyć nawet ponad 100 t i mieć długość do 70 m.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Pojazd nienormatywny — co to takiego?

Z pojazdem nienormatywnym mamy do czynienia, jeżeli pojazd lub zespół pojazdów przekracza dopuszczalne wymiary, rzeczywistą masę całkowitą z ładunkiem bądź nawet bez niego lub też dopuszczalny nacisk osi dla danej drogi. W dużym skrócie przewidziane prawem parametry mieszczące się w normie to długość 16,50 m (ciągnik z naczepą) lub 18,75 m (pojazd silnikowy z przyczepą), szerokość 2,55 m, wysokość 4,00 m, masa całkowita 40,0 t, a nacisk pojedynczej osi napędowej 11,5 t.

Gdy powyższe parametry zostaną przekroczone, wtedy zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym przejazd możliwy jest po uzyskaniu specjalnego zezwolenia. Te podzielone są na kategorie — od I do V — i wydawane są w drodze decyzji administracyjnej.

Transporty nienormatywne — liczba wydanych zezwoleń i wpływy

Same zezwolenia wydawane na przejazd transportu ponadgabarytowego mają określony termin ważności i wymagają wniesienia opłaty za ich wydanie. Pieniądze uzyskane w związku z pozytywnie rozpatrzonymi wnioskami o wydanie zezwolenia rokrocznie sięgają milionów zł. GDDKiA przedstawiła dane, z których wynika, że:

  • w 2014 r. wydano łącznie 11 tys. 986 zezwoleń, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 15 mln 193 tys. 910 zł;
  • w 2015 r. wydano łącznie 13 tys. 498 zezwoleń, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 18 mln 197 tys. 710 zł;
  • w 2016 r. wydano łącznie 11 tys. 108 zezwoleń, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 14 mln 550 tys. 440 zł;
  • w 2017 r. wydano łącznie 11 tys. 904 zezwolenia, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 15 mln 701 tys. 210 zł;
  • w 2018 r. wydano łącznie 11 tys. 753 zezwolenia, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 16 mln 198 tys. 490 zł;
  • w 2019 r. wydano łącznie 12 tys. 852 zezwolenia, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 18 mln 230 tys. 100 zł;
  • w 2020 r. wydano łącznie 13 tys. 192 zezwolenia, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 20 mln 444 tys. 890 zł;
  • w 2021 r. wydano łącznie 15 tys. 305 zezwoleń, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 25 mln 619 tys. 900 zł;
  • w 2022 r. wydano łącznie 14 tys. 118 zezwoleń, a wpływy z tytułu uiszczonych opłat sięgnęły 24 mln 841 tys. 610 zł.

Megatransport elementów maszyny TBM

Bez dwóch zdań najbardziej spektakularnym transportem ponadgabarytowym był ubiegłoroczny konwój wiozący elementy maszyny TBM, której zadaniem jest wydrążenie tunelu na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe — Babica. Jak przypomina GDDKiA, tak dużych elementów po polskich drogach jeszcze nie przewożono.

Największe elementy przewoził zestaw o długości 74 m i wadze ok. 260 t. Ten składał się z dwóch ciągników balastowych (jeden ciągnął, drugi pchał), pomiędzy którymi znajdowały się dwie wielkie platformy, na których na specjalnym pomoście umieszczono przewożony ładunek.

Podczas pierwszego kursu była nim tarcza o średnicy 9 m i masie ok. 220 t, w drugim nieznacznie węższy, ale za to cięższy (240 t) napęd główny. Masa głównego ładunku wraz z transportującymi ją pojazdami wynosiła 500 t.

Pozostałe zestawy jadące w konwoju składały się z jednego ciągnika i platformy. W zależności od przewożonego elementu długość zestawów wynosiła od 25 do 35 m, a masa wraz z ładunkiem do 115 do niemal 240 t.

Transport ponadgabarytowy — nie zawsze najkrótszą drogą

W przypadku zezwoleń wydawanych przez GDDKiA instytucja ta musi uzyskać zgodę wszystkich zarządców dróg, po których będzie odbywał się przejazd. Sam wybór trasy nie jest przypadkowy i wymaga wzięcia pod uwagę wielu czynników. Z racji wymiarów i masy przeważnie nie można w tym przypadku wyznaczyć najkrótszej drogi z punktu A do B. Czasami istnieje nawet konieczność czasowego przystosowania infrastruktury drogowej na trasie przejazdu pod kątem ponadgabarytowego transportu.

Podczas wyznaczania trasy sprawdza się m.in. aktualne warunki panujące na drodze, takie jak roboty drogowe lub inne utrudnienia. Do tego dochodzą tak oczywiste kwestie, jak sprawdzenie maksymalnej wysokości pod wiaduktami lub mostami, a także dopuszczalnej nośności obiektów inżynieryjnych, po których miałby jechać transport.

Źródło: GDDKiA

Ładowanie formularza...