19-letni kierowca BMW wpadł w dość kuriozalnych okolicznościach. Jego próby nauki kontrolowanego poślizgu zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. W efekcie gotowe nagranie wraz z zawiadomieniem szybko trafiły w ręce lubuskich policjantów. Ci nie kryją rozbawienia z nieporadności nastoletniego kierowcy.
"Na nagraniu widać, że umiejętności kierującego są niewielkie, bo wprowadzenie auta w poślizg sprawia mu wielokrotnie trudności" — czytamy w komunikacie prasowym.
Czytaj: Polska Izba Gazu Płynnego ostrzega: W 2024 r. może być problem z tankowaniem
"Oby wysoki mandat był wystarczającą nauczką"
Jednocześnie policjanci zwracają uwagę, że wykonywanie tego typu manewrów w normalnym ruchu ulicznym mogą mieć bardzo poważne konsekwencje i zagrażają bezpieczeństwu innych. Okazało się, że nastolatek miał prawo jazdy dopiero od roku.
"19-latek został ukarany przez policjantów mandatem w wysokości trzech tys. zł. Oby wysoki mandat i nagranie opublikowane ku przestrodze były wystarczającą nauczką dla młodego kierowcy i jego ewentualnych naśladowców" — dodają policjanci.
Zerknij: Nie spodziewał się, że obok stoi radiowóz. Policjanci złapali go na gorącym uczynku
Źródło: policja.pl