Logo
WiadomościZatrzymali go, bo jechał bez świateł. Policjanci oniemieli, gdy zobaczyli kierowcę

Zatrzymali go, bo jechał bez świateł. Policjanci oniemieli, gdy zobaczyli kierowcę

Opracowanie: 
  • Diana Szwajcer

Przerobił tablice rejestracyjne i zabrał nie swój samochód, by ruszyć na nocną przejażdżkę. Został zatrzymany przez policję z Brzegu (woj. opolskie) do kontroli za brak świateł mijania. Policjanci byli zszokowani, kiedy zobaczyli, kto siedzi za kierownicą. Sprawa skończy się w sądzie rodzinnym.

Jechał bez świateł mijania. Powód zaskoczył nawet policjantów
KMP w Brzegu
Jechał bez świateł mijania. Powód zaskoczył nawet policjantów

Komenda Wojewódzka Policji w Opolu opisuje nietypową kontrolę drogową. Policjanci dostrzegli na jednej z ulic w Brzegu (woj. opolskie) samochód, który jechał bez wymaganych świateł mijania. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Kierowca przy zatrzymywaniu wjechał w słupki stojące na parkingu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jechał bez świateł mijania. Zaskakujący powód

Policjanci oniemieli, kiedy okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek. Okazało się, że zabrał samochód na nocną przejażdżkę bez wiedzy rodziców. Wcześniej przerobił tablice rejestracyjne przy pomocy czarnego markera.

Wyjaśniał, że jechał bez świateł, bo nie wiedział, jak je włączyć. Z kolei zderzenie ze słupkami tłumaczył tym, że nie widział ich... przez brak świateł.

Policjanci zadzwonili po rodziców, którzy zaopiekowali się nastolatkiem. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.

Opracowanie: 
  • Diana Szwajcer
Powiązane tematy: