Dwa lata temu po raz pierwszy zaprezentowano nową technologię: MirrorLink. Dzięki niej na ekranie radia w samochodzie możemy zobaczyć to samo co w telefonie: wybrane funkcje, by bezpieczniej używać komórki podczas podróży samochodem. A jakie to funkcje? Najbardziej przydatne: nawigacja, odtwarzacz muzyki, książka telefoniczna i klawiatura, by wybrać numer. Co ważne, nawigacja może pracować w trybie on-line, więc na ekranie radia samochodowego zobaczymy informacje odświeżane na bieżąco: mapę natężenia ruchu, zablokowane drogi, miejsca remontowane. Z pewnością znacznie bardziej aktualne niż w tradycyjnej nawigacji samochodowej. Kuszące?
Czego potrzebujesz?
Trzeba mieć kompatybilny sprzęt: radio samochodowe i telefon z funkcją MirrorLink (oba łączy się przewodem USB). A z tym jest akurat krucho. Problem w tym, że od dwóch lat, gdy pokazano system - niewiele zrobiono. Najbardziej aktywne są firmy car audio: Alpine, JVC & Kenwood i Sony. Przygotowały kilkanaście nowych modeli radioodtwarzaczy dostosowanych do MirrorLink. Wybór telefonów jest niestety ograniczony. Samsung na razie oferuje dwa modele: Galaxy S3 i Note II. W Sony jest to kosztowna Xperia Z i przystępniejsza cenowo Xperia SP. Najwięcej telefonów oferuje Nokia, ale są to stare modele z wycofywanym systemem Symbian: E7, C6-01, C7, N8, X7, N9, 701, 700, 603. W Japonii jest jeszcze sprzęt marki Panasonic, ale niedostępny w Europie.
Samochody z MirrorLink
Wybór samochodów dostosowanych do standardu MirrorLink też jest na razie ograniczony. Fabryczne instalowane radio dostępne jest do Toyoty IQ i Corolla (standard w droższych wersjach wyposażenia). W ramach zapowiedzi: system powinien się wkrótce pojawić w Volkswagenie Golfie i nowych Mercedesach. Obecnie trwają prace nad połączeniem bezprzewodowym poprzez Wi-Fi (technologia Miracast), ale jej wykorzystanie w samochodzie to wciąż pieśń przyszłości.
Kto wspiera standard MirrorLink?
By upowszechnić standard powołano konsorcjum zrzeszające już niemal 100 firm. Każda z nich zadeklarowała, że zastosuje nową technologię w swoich produktach. A kiedy? To już suwerenna decyzja każdego. Do konsorcjum przystąpiły firmy z branży elektroniki konsumenckiej: Alpine, Clarion, Garmin, Harman, JVC & Kenwood, Panasonic, Pioneer, Samsung, Sony. Ponadto producenci telefonów: HTC, LG, Motorola, Nokia, Samsung, Sony. MirrorLink wspiera również przemysł motoryzacyjny: Aisin, BMW, Bosch, Daimler, Delphi, Denso, Ford, GM, Honda, Hyundai, KIA, Mazda, Mitsubishi, PSA, Renault, Toyota, Volkswagen, Volvo.
Jak działa Mirror Link w Toyocie Corolli?
Wszystkie testowane telefony podłączaliśmy przewodem USB. Rozwiązanie przydatne, gdyż poprzez USB jest od razu ładowana bateria telefonu. Niemniej, czy częste doładowywanie akumulatora w telefonie nie wpłynie negatywnie na jego trwałość? Można mieć obawy szczególnie w przypadku tych telefonów, w których wymiana baterii wymaga ingerencji serwisu (np. Sony Xperia Z, Nokia N8).
Nokia i MirrorLink
Podłączyliśmy dwa starsze telefony z systemem Symbian Belle: N8 i 701. Niestety w obu aplikacja Car Mode z funkcją MirrorLink jest dodatkowo płatna: aż 77 zł za program! Drogo, zważywszy, że w Android odpowiednia aplikacja jest za darmo. Tryb samochodowy działa płynnie i dobrze. Nawigacja Here umożliwia podgląd aktualnej mapy korków, zablokowanych odcinków dróg i remontów. Co ważne, w trakcie pracy nawigacji można słuchać radia. A po zaciągnięciu hamulca ręcznego uzyskuje się dostęp do wszystkich funkcji telefonu i zainstalowanych aplikacji. Przydatne do gier, oglądania filmów czy sprawdzania mejli. Ale, niestety to wszystko tylko na postoju. Także z alternatywną nawigacją, co jest bez sensu.
+ dostęp do wszystkich funkcji telefonu
+ bardzo wygodna obsługa
+ nawigacja z funkcją aktualizacji danych o korkach i utrudnieniach
- konieczność zaciągnięcia hamulca ręcznego, by wykorzystać wszystkie funkcje telefonu
- brak płynnego odtwarzania filmów z telefonu
- płatna aplikacja, by uzyskać funkcjonalność MirrorLink
Samsung i MirrorLink
Bezpłatna aplikacja DriveLink jest do pobrania ze sklepu Samsung Apps. Działa tylko na dwóch telefonach: Galaxy S3 i Note II. W obu funkcjonuje tak samo. Można skorzystać z kalendarza, nawigacji Google (z podglądem korków i zdjęć satelitarnych), odtwarzacza muzyki. Świetnie sprawuje się system wybierania głosowego w nawigacji Google. Dość pokracznie sprawuje się syntezator mowy podczas odczytu wiadomości SMS.
Niestety nie ma możliwości wyboru innej nawigacji niż domyślna. Nie ma również dostępu do wszystkich funkcji telefonu. Nawet po zaciągnięciu hamulca ręcznego. Do poprawki także odtwarzacz muzyki: możliwości wyszukiwania nagrań są po prostu marne.
+ głosowy odczyt wiadomości SMS
+ bezpłatna aplikacja DriveLink, by korzystać z połączenia z radiem samochodowym
+ głosowe wybieranie celów w nawigacji
- brak dostępu do wszystkich funkcji telefonu
- brak możliwości słuchania radia podczas pracy nawigacji
- brak możliwości wyboru innej nawigacji niż Google
Sony i MirrorLink
Porażka. Toyoty i Sony, czy też któryś z producentów bardziej zawinił? Niestety żadna z testowanych Xperii (Z i SP) nie połączyła się z radiem Toyoty. Mimo kilku prób i ręcznego wymuszania w telefonach wyszukiwania sprzętu z MirrorLink, nie udało się uzyskać połączenia. Co ciekawe, w przypadku podłączenia Xperii do radia samochodowego Sony z MirrorLink wymagana jest aktualizacja oprogramowania: sprzętu samochodowego. I prawdopodobnie tak też będzie w przypadku Toyoty.