Włoski Hertz może szczególnie kojarzyć się miłośnikom aukcji internetowych. Głośniki włoskiej marki często pojawiały się na aukcjach internetowych i cieszyły sporym zainteresowaniem. Hertz zasłynął bowiem z zestawów, których głośniki wysokotonowe brzmiały bardzo mocno i dynamicznie. Do codziennego i spokojnego grania wystarczą. Do intensywnego użytkowania z częstym podkręcaniem głośności do bardzo wysokiego poziomu lepiej jednak zainwestować w coś jeszcze mocniejszego. Włosi zaprezentowali właśnie nową serię SPL: głośników i wzmacniaczy dla amatorów bardzo głośnego grania.
Czas na intensywne granieSeria SPL została specjalnie opracowana z myślą o bardzo intensywnym graniu, które zwykle bywa zabójcze dla standardowych głośników. Chodzi nie tylko o większe ryzyko urazów mechanicznych (uszkodzenie zawieszenia) ale także słabszej odporności na wysokie temperatury (przegrzanie cewki). Nazwa SPL nie jest przypadkowa. Włoski Hertz wykorzystał bowiem dobrze znany skrót słów Sound Pressure Level (czyli w swobodnym tłumaczeniu ciśnienie dźwięku).Kto jeździ na zawody dB Drag łatwo skojarzy.
Trzy wzmacniacze dla żądnych mocySkoro liczy się jak najgłośniejsze granie to zwykle potrzeba dużo mocy. Stąd w najnowszej kolekcji cała gama wzmacniaczy. Dla miłośników SPL przygotowano trzy modele HP 802, HP 3001 i HP 6001. Wszystkie przygotowano do konfiguracji z obciążeniem 1 Ohm. Dwa modele to wersje jednokanałowe klasy D a trzeci to klasyczna wersja stereofoniczna (czyli dwukanałowa) pracująca w klasie AB. Zapewne sprzęt klasy AB będzie podłączany do zestawu głośników w drzwiach a monobloki do subwooferów.
Jakość. Slogan, czy też nie?Zwykle przy premierze nowego sprzętu każda firma chwali się, że stosuje wyselekcjonowane komponenty wysokiej jakości. Obecnie tego tak się nadużywa, że łatwo przeoczyć te firmy, które faktycznie instalują lepsze komponenty. Stąd Włosi skrupulatnie podają, że w monobloku instalują aż 8 transformatorów toroidalnych (4 w wersji stereo), kondensatory o niskiej impedancji (mniej się nagrzewają) i pojemności 330uF i 2200uF oraz mocne tranzystory MOSFET 130A i 120A. Do tego płyty główne zaprojektowane tak, by zwiększyć odporność na wysokie temperatury i lepsze rozpraszanie ciepła przez aluminiowe radiatory na bokach obudowy wzmacniacza.
Filtry: głośniki pod drobiazgową kontroląWyposażenie dobrano do poszczególnych wersji wzmacniaczy. W dwukanałowym HP802 zastosowano filtry dolno- i górnoprzepustowe, które można skonfigurować jako filtr pasmowo przepustowy. Innymi słowy można precyzyjnie określić zakres pasma do wybranego głośnika a nie tylko odcięcie jednego zakresu częstotliwości. W przypadku wersji jednokanałowych ograniczono się do filtra dolnoprzepustowego i klasycznego subsonic (odcięcie najniższych częstotliwości by nie obciążać nadmiernie głośnika). Do tego niezbędnika dla fanów subwooferów: możliwość zmiany fazy dla głośnika a także przewodowy kontroler poziomu głośności.
Ile mocy, czyli o skrupulatnym podawaniu parametrówO mocy tylko kilka słów, gdyż producenci przesadzają z zamiłowaniem do wielkich wartości. W przypadku serii SPL Hertz skrupulatnie podaje wartości mocy zależnie od normy pomiaru. W przypadku RMS i zniekształceń THD na poziomie 1% można wycisnąć do 1200W (4 Ohm) ze wzmacniacza HP3001. Mocniejsza wersja HP6001 to już 1670W. W przypadku wersji stereo HP802 można liczyć na 1100 W w trybie jednokanałowym.
Ile kosztują?Sprzęt już pojawił się w zagranicznych sklepach internetowych. Wersja stereo HP802 kosztuje nieco ponad 620 euro. Słabszy monoblok to wydatek ponad 1700 euro a najmocniejszy kosztuje tyle samo. Nie są to zatem urządzenia tanie. Mocne i głośne granie sporo bowiem kosztuje.