- Pioneer jako jeden z pierwszych zastosował bezprzewodowy tryb CarPlay. Działa bez zarzutu
- Dla telefonów z Android przygotowano opcję bezprzewodowego klonowania ekranu. W radiu można wyświetlić wszystko co widać w telefonie
- Jedną z najciekawszych funkcji jest połączenie z samochodem i wyświetlaniem danych z czujników parkowania czy układu klimatyzacji.
Lista wyposażenia nowej stacji multimedialnej Pioneera jest już wystarczająco długa, by wypełnić sporą część artykułu. Jedno nie ulega wątpliwości. Pioneer AVH-Z9100DAB jest tak obficie wyposażony, że na samo poznanie wszystkich funkcji potrzebujemy niemało czasu. Warto go jednak poświęcić, gdyż w nowym radiu japońskiej marki kryje się mnóstwo praktycznych rozwiązań i funkcji.
CarPlay - bezprzewodowo
Bez wątpienia jedną z najciekawszych funkcji jest bezprzewodowe CarPlay. Innymi słowy wybrane aplikacje z iPhone można wyświetlić na ekranie radia bez potrzeby podłączania przewodu USB. Aby cieszyć się bezprzewodowym CarPlay trzeba jednak przejść przez odpowiednią procedurę. To zaś oznacza, że w pierwszej kolejności należy sparować telefon z radiem poprzez Bluetooth oraz włączyć Wifi. Po sparowaniu pojawi się wówczas w telefonie Apple komunikat o dostępności trybu CarPlay. Pozostaje tylko zatwierdzić a następnie uruchomić CarPlay w radiu samochodowym.
Korzystanie z bezprzewodowego trybu Apple CarPlay jest bardzo wygodne w radiu Pioneer AVH-Z9100DAB. Wszystko działa równie szybko i płynnie jak w przypadku, gdy połączymy telefon kablem USB. Nie zapominajmy jednak, że korzystanie z trybu bezprzewodowego wiąże się ze zwiększonym zużyciem energii. W ponad rocznym iPhone 7 po ponad 50 minutach pracy z aktywną nawigacją poziom baterii obniżył się o ponad 20 proc! Lepiej zatem podłączyć telefon do ładowania, gdy zamierzamy odbyć dłuższą podróż z aktywnym trybem bezprzewodowego CarPlay. To samo zalecenie dotyczy użytkowników telefonów z Android.
Z Androida też bezprzewodowo
W przypadku Androida można skorzystać z funkcji Wireless Mirroring, czyli bezprzewodowego przesyłania obrazu widocznego na ekranie komórki. W praktyce oznacza to tyle, że w radiu możemy wyświetlić dowolną aplikację z telefonu (np. YouTube czy nawigację). Nie ma jednak możliwości sterowania aplikacją poprzez ekran radia samochodowego. Zawsze pozostaje opcja trybu samochodowego, czyli Android Auto, ale wówczas jesteśmy ograniczeni do aplikacji, które zostały zaakceptowane przez Google.
Kto już wcześniej korzystał ze starszych stacji Pioneera z CarPlay czy Android Auto z pewnością doceni nowego Pioneera AVH-Z9100DAB za szybkość pracy i wygodę obsługi. Łatwo opanować podstawowe menu oraz pomysłowe skróty do kluczowych funkcji stacji multimedialnej. Wbrew pozorom to nie jest takie oczywiste w porównaniu z konkurencją. Zdarzają się bowiem produkty różnych producentów, którzy kompletnie zaniedbali kwestię ergonomii.
Na tle konkurencji Pioneer wyróżnia się czymś jeszcze – w AVH-Z9100DAB wciąż można skorzystać z płyt CD i DVD. Kto zatem ma pokaźne muzyczne archiwum nie musi go zgrywać na USB. Dostęp do mechanizmu odtwarzacza możliwy jest po odchyleniu całego ekranu. Wówczas ujrzymy także slot na kartę pamięci.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRegulacja dźwięku dla ambitnych
Stację multimedialną japońskiej marki można docenić za coś jeszcze – korekcję dźwięku. Pioneer zgodnie ze swoją tradycją zadbał o bardzo rozbudowaną sekcję regulacji dźwięku. I nie chodzi jedynie o wielopasmowy korektor graficzny czy liczne gotowe efekty zaprogramowane przez producenta. W AVH-Z9100DAB nie zabrakło rozbudowanego procesora dźwięku z funkcją korekcji czasowej. Dzięki niemu możemy bardzo precyzyjnie skorygować pracę każdego z podłączonych głośników. Warto z tej funkcji skorzystać i poświęcić jak najwięcej czasu na strojenie, gdyż efekty w postaci lepszej sceny dźwiękowej są po prostu tego warte.
Warto także wykorzystać możliwości połączeń. A te są zaś dość bogate. Jedną z najciekawszych funkcji jest połączenie z samochodem i wyświetlaniem danych z czujników parkowania czy układu klimatyzacji. Potrzebny jest jednak do tego adapter CAN dla danego modelu samochodu (m.in. BMW, cała grupa Volkswagena, PSA – Peugeot Citroen). Niestety tej funkcji nie sprawdziliśmy ze względu na brak odpowiedniego auta.
Ciekawym rozwiązaniem są aż dwa porty USB (w tylnej ściance – należy podłączyć odpowiedni przedłużacz i umieścić końcówkę USB np. w schowku). Zależnie od potrzeb jeden służy do współpracy z urządzeniami Apple (iPod, iPhone) a drugi do sprzętu z Android. Pioneer na wszelki wypadek dodał nawet naklejki do oznaczenia gniazd, by w razie potrzeby podłączyć telefon do właściwego przewodu.
O możliwościach stacji można by jeszcze pisać bardzo długi elaborat. Wystarczy tylko wspomnieć o możliwości podłączenia kamery cofania, monitorów zagłówkowych, dodatkowych źródeł video przez HDMI czy zewnętrznych wzmacniaczy oraz np. subwoofera. Jedno przy tym nie ulega wątpliwości. W cenie ok 3300 zł trudno wymagać więcej.
Dane techniczne
Moc maksymalna 4 x 50W
Wyjścia RCA – 3 pary
Wejście USB – 2
Odtwarzanie – CD, DVD, SD, MP3, WMA, WAV, FLAC, AAC, JPEG, WMV, MPEG (1,2,3,4), VOB, ASF, F4V, MKV, 3GP, MOV, FLV
Mikrofon zestawu głośnomówiącego – zewnętrzny
Łączność WIFI - tak
Antena GPS - tak
Korektor dźwięku – 13 zakresowy, korekcja czasu, regulacja subwoofera, Bass boost, aktywna zwrotnica
Opcja – adapter CAN BUS, kamera cofania, monitory tylne
Cena – 3299 zł