Czy lepiej kupić tańszą wersję Yarisa ze zwykłym radiem a potem wymienić je na nawigację znanej firmy? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest wcale taka oczywista, gdyż Toyota bardzo rozsądnie przygotowała cennik opcji. Dopłata do fabrycznej nawigacji (niestety dopiero od wersji Premium) nie jest wygórowana: 2100 zł. Za podobną sumę można kupić radio chińskiej marki z odblokowanym dostępem do Windows CE oraz ramką montażową. Czy to sensowna alternatywa? Niekoniecznie.
Touch&Go czyli radio z dostępem do internetuZ pewnością najciekawszym rozwiązaniem w radiu Toyoty jest możliwość dostępu do internetu. Nie oznacza to jednak możliwości swobodnego przeglądania stron. Zamiast przeglądarki internetowej jest serwis wyszukiwania adresów Google, który doskonale uzupełnia nawigację a także dodatkowe gadżety jak wyszukiwanie cen paliw. I całkiem praktyczna opcja wyszukiwania miejsc na mapach Google a następnie przesyłania do nawigacji. Niestety nie łatwo skorzystać ze wszystkiego od ręki. Wymagana jest bowiem rejestracja w serwisie internetowym Toyoty. I połączenie z internetem. A o to może być najtrudniej.
Lista kompatybilnych telefonów znajduje się na stronie Toyoty. Choć telefonów przybywa, to jednak nie wszystkie obsługują połączenie internetowe poprzez Bluetooth (tryb DUN). Problemy czekają użytkowników smartfonów ze starszymi wersjami Android (2.3 i wcześniejsze), iPhone 3 oraz telefonów z Windows Phone i Windows Mobile. Ponadto mimo nowszych wersji Android zestaw Toyoty nie będzie współpracował z niektórymi produktami takich marek jak Acer, Alcatel, Huawei czy ZTE.
Jeśli już uda się ustanowić połączenie z internetem, to warto telefon podłączyć do zasilacza samochodowego lub dodatkowego akumulatora. Pobór energii w trakcie pracy Bluetooth i połączenia DUN jest dość spory, więc można szybko wyczerpać baterię w telefonie. Warto jednak korzystać z połączenia, gdyż rozwiązania takie jak wyszukiwanie adresów Google świetnie sprawdza się na co dzień. Dużo łatwiej znaleźć właściwy adres przez Google aniżeli szukać w bazie danych zapisanych w pamięci nawigacji.
8 głośników w YarisieZestaw 8 głośników to najbardziej rozbudowany komplet w małym Yarisie. I prawdopodobnie będzie rzadko spotykany, gdyż jest dostępny tylko w pakiecieVIP&Sound oferowanym w najdroższej wersji wyposażenia Dynamic. Co ciekawe głośniki rozmieszczono w kabinie dość nierównomiernie. Z przodu aż 6 a z tyłu tylko jedną parę.
Na co dzień zestaw głośników sprawnie radzi sobie z nagłośnieniem kabiny Toyoty Yaris. Mimo wielu plastików przeciętnej jakości nic nie trzeszczy ani nie rezonuje. To tym bardziej budzi uznanie, gdyż charakterystyka nagłośnienia została przygotowana tak, by eksponować jak najwięcej tonów niskich. Nie rzadko sięgaliśmy do korekcji, by zmniejszyć poziom basów nawet poniżej neutralnego ustawienia.
W Yarisie z Touch&Go można liczyć na dynamiczne i żywiołowe brzmienie, które na co dzień zapewnia sporo frajdy ze słuchania muzyki. Niemniej do korekcji trzeba dość często sięgać, mimo, że dostęp nie jest zbyt dobrze przemyślany. Podczas słuchania mp3 najłatwiej o bardziej agresywne tony wysokie i tony niskie, których brzmienie kojarzy się z pogłosem kubła. Znacznie bardziej stonowany jest tuner radiowy: wówczas doskwiera niedosyt tonów wysokich. Najlepiej słuchać na co dzień płyt CD, by w pełni wykorzystać dynamikę i przestrzenne brzmienie. I docenić różnicę pomiędzy skompresowaną muzyką a tradycyjną płytą kompaktową.
USB: dobry sposób na mp3 w YarisieDo słuchania MP3 najbardziej optymalne jest korzystanie z pamięci USB. Touch&Go w Yarisie sprawnie radzi sobie z rozpoznaniem nośników o większej pojemności (np. 16 GB). I równie dobrze sprawdza się podczas przeglądania zawartości. Toyota zastosowała udany system wyszukiwania nagrań. Selekcję muzyki można prowadzić wg. artystów, albumów, nagrań a także gatunków. Na co dzień sprawuje się wyśmienicie.
Radio: działa dobrze, ale..Odbiornik radiowy w Yarisie sprawnie radzi sobie z wyszukiwaniem rozgłośni. Równie sprawnie działa w trasie i bez problemów przełącza się na odbiór z innego pasma częstotliwości, gdy korzystamy z funkcji RDS AF i słuchamy ogólnopolskiej stacji. Jedno dziwi: tuner nie odświeża listy stacji radiowych. Co to oznacza? Częstotliwość ogólnopolskiej stacji zapamiętanej w Warszawie będzie widoczna także np. na drugim końcu Polski, gdzie rozgłośnia nadaje na innym zakresie.
Nawigacja: 3 trasy do wyboruZestaw nawigacji stosowany w Toyocie jest przyzwoitej jakości. Pod względem możliwości to produkt godny polecenia. Imponuje pod względem opcji wyboru miejsca docelowego. Sprawnie oblicza trasę główną (o ile nie jest zbyt długa np. za granicę) i dwie alternatywne, co bardzo ułatwia wybór najbardziej optymalnego planu podróży. Na co dzień dobrze sprawdza się przesyłanie celów z map na domowym komputerze. Także pod względem informacji o zbliżających się manewrach trudno mieć zastrzeżenia. Są jednak i słabe strony. Grafika map wydaje się już przestarzała (choć to w dużej mierze kwestia gustu). Ponadto nawigacja jest tak dobra jak aktualne są mapy. Choć w ciągu ostatnich lat Toyota zrobiła spory postęp i stosuje dość świeże mapy Here (dawniej Navteq), to jednak pod względem cenowym nie jest już aż tak zachęcająco. Jednorazowa aktualizacja dla wersji nie objętych programem 3 letniej subskrypcji kosztuje ok. 120 euro. Czy to dużo? To zależy. To równowartość przyzwoitej przenośnej nawigacji samochodowej. Podobną sumę trzeba też zapłacić za aktualizacje map do radioodtwarzaczy nawigacyjnych np. Kenwooda. Jednakże na tle cen map do fabrycznej nawigacji innych marek koszty są mimo wszystko przystępne. Choćby w porównaniu ze Skodą, aktualizacja w Toyocie jest niemal o połowę tańsza.
Czy warto?Dopłata 2100 zł do udanego radia nawigacyjnego nie jest szczególnie wygórowana. Pod względem możliwości nowe radio Toyoty jest godne polecenia. Niemniej trzeba liczyć się z tym, że eksploatacja kosztuje szczególnie, gdy raz do roku dobrze byłoby zaktualizować mapę. Ale i tak warto zainwestować w fabryczny sprzęt.
To nam się podoba- wygodne sterowanie w kierownicy- wyświetlanie okładek albumów- szybkie wyszukiwanie nagrań- kategorie wyszukiwania nagrań MP3- współpraca z USB- dobra czułość odbiornika radiowego- czytelny wyświetlacz z dużymi ikonami- szybkie parowanie z telefonami- wyszukiwanie adresów w trybie on-line- zestaw głośnomówiący dobrej jakości- sprawne wyszukiwanie rozgłośni radiowych- dynamiczne i żywiołowe brzmienie 8 głośników- dobra jakość rozmów- regulacja trzech zakresów tonów (niskie/ średnie/ wysokie)- nawigacja z funkcją wyznaczania 3 tras- oddzielna regulacja parametrów ekranu dla trybu kamery cofania
To nam się nie podoba- nawigacja w opcji dopiero od wersji Premium wzwyż- mało wygodny dostęp do regulacji dźwięku- przeciętna jakość grafiki map- czas wyznaczania dłuższych tras za granicę kraju- problemy z uzyskaniem dostępu do Internetu- brak funkcji RDS PTY w odbiorniku radiowym- trudności z dostępem do niektórych kontaktów w książce telefonicznej- problemy z kompatybilnością ze smartfonami z nowszymi wersjami Android- gniazdo USB umieszczone w trudniej dostępnym miejscu- brak odświeżania częstotliwości stacji na liście zapamiętanych rozgłośni.
Dostęp do regulacji audio w Toyota Touch&Go jest możliwy po wejściu w menu setup. Nie jest to szczególnie udane rozwiązanie: można byłoby prościej i wygodniej.
Radio nawigacyjne Touch&Go jest łatwe w obsłudze, choć Toyota nie uniknęła wpadek (np. dostęp do regulacji dźwięku). Cieszy, że zachowano tradycyjne pokrętło do regulacji głośności.
Dobrym pomysłem jest wbudowanie głośników wysokotonowych w słupki Yarisa. Dzięki temu poprawiła się scena dźwiękowa. Podczas słuchania MP3 doskwiera jednak nieco agresywna charakterystyka tweeterów.
Udana nawigacja Touch&Go. System od razu wyznacza trasę główną wraz z alternatywnymi propozycjami. To bardzo ułatwia wybór najbardziej optymalnego planu podróży.
Wygodne sterowanie w kole kierownicy. Na co dzień bardzo praktyczne rozwiązanie w nowej Toyocie Yaris. A jeszcze dekadę temu w autach miejskich był to prawdziwy luksus.
Gniazdo USB w górnej części schowka przed pasażerem w Toyocie Yaris. Miejsce niezbyt szczęśliwe. Dostęp na co dzień utrudniony.
Automatyczne pobieranie adresów jest dostępne po połączeniu z internetem. Adresy wybieramy na domowym komputerze na mapach Google.
Oto komunikat, który zobaczymy przy próbie logowania zanim jeszcze założymy konto. Trzeba zatem zajrzeć do serwisu internetowego Toyoty i przebrnąć przez proces rejestracji.