Jeszcze parę lat temu pewnie nikt by nie obstawiał, że Android jako system trafi jako fabryczne wyposażenie do samochodu. A tym bardziej mało kto by obstawiał, że Volvo jako pierwsze na świecie w tak dużym zakresie skorzysta z Androida w samochodzie. I to w tak spektakularny sposób: zestaw multimedialny Sensus Connected Touch można zainstalować także do starszych samochodów (od rocznika 2011). Jako akcesoryjne wyposażenie. A my sprawdziliśmy w nowym Volvo S60.
Co to jest Sensus Connected Touch?Zaawansowane radio multimedialne. Zaawansowane ponieważ można je regularnie aktualizować i dodawać nowe aplikacje, by zyskać na funkcjonalności. Multimedialne, gdyż przyda się do odtwarzania różnych plików muzycznych a także korzystania z zasobów internetu. A to oznacza nie tylko przeglądanie stron internetowych ale także dostęp do stacji radiowych, map i serwisów pogodowych czy drogowych. Innymi słowy: prawdziwe okno na świat. Za pośrednictwem wbudowanego Wi-Fi (wówczas telefon służy jako router), opcjonalnego modemu USB, lub połączenia z telefonem poprzez Bluetooth w trybie DUN.
Ekran prawie dotykowyChoć trudno w to uwierzyć, to rozwiązanie w Volvo nie zawiera ekranu dotykowego, mimo, że zastosowano sterowanie dotykowe. Jak to możliwe? Otóż przy wyświetlaczu instalowana jest specjalna ramka z czujnikami podczerwieni, która rozpoznaje ruch. Dzięki temu wystarczy tylko zbliżyć dłoń lub palec do ekranu by wywołać określony efekt. Może być nawet w rękawiczce. Niemniej ramkę można uszkodzić, co oznacza, że z funkcjonalności systemu trudno skorzystać. Bez wskazania palcem - niektórych funkcji nie da się wówczas uruchomić i to nawet w przypadku korzystania z pilota. Łatwo wówczas stracić cierpliwość.
Aplikacje w VolvoTak, w Volvo można instalować aplikacje ze sklepu Asteroid Market. A dokładniej: ze sklepów przygotowanych dla różnych krajów. Niestety, mimo, że dla platformy Asteroid jest już polski sklep z rodzimymi aplikacjami (AutoMapa, Yanosik), to niestety w Volvo póki co jest niedostępny. A na dodatek zablokowano możliwość instalacji aplikacji spoza sklepu: to akurat zrozumiałe. Parrot woli kontrolować aplikacje, które zagoszczą w fabrycznym sprzęcie. Volvo tym bardziej.
Co działa w Polsce?Wbrew pozorom jest w czym wybierać. Są serwisy muzyczne takie jak Spotify i Deezer. Niestety płatne dodatkowo, gdyż wymagają założenia kont Premium. Bezpłatne serwisy są za to ze stacjami radiowymi TuneIn i Liveradio. Nawigacja iGO z wliczoną 5 letnią subskrypcją na informacje o korkach on-line. Przeglądarka internetowa, kalkulator, mapy Google i informacja turystyczna RoadTrip. Kolejne aplikacje sukcesywnie dodaje Parrot. Niemniej dla polskich klientów jest ich wciąż mniej niż w przypadku innych krajów.
Jak to działa? Dotyk bez ekranu dotykowego?Sterowanie dotykowe: całkiem nieźle. Niemniej zdarzało się, że trzeba było kilka razy wykonać ruch ręką, by system w końcu zareagował. Może mieć to związek z pracą nawigacji iGO, która niekiedy spowalnia system. Niezależnie bowiem od pracującej nawigacji można korzystać w tym samym czasie z tradycyjnego radia albo jego odmiany internetowej. Co ważne, niezależnie od pory dnia, system pracował podobnie. Nie ma zatem znaczenia czy korzystamy z urządzenia w słoneczny dzień czy też w nocy.
Radio internetowe na Mazowszu? Raz lepiej, raz gorzej.Jakość odbioru radia internetowego? To zależy od serwisu. Niektóre stacje mają bardzo niską jakość sygnału. Przypomina to czasy pierwszych plików MP3, albo kaset magnetofonowych, które są bliskie zużycia. Niemniej niektóre polskie stacje radiowe jak RMF, Polskie Radio czy Chili Zet mają tak dobrą transmisję przez internet, że ich słuchanie jest ogromną przyjemnością. Dopóki jest jednak zasięg sieci GSM. Testowe Volvo było wyposażone w modem z kartą Play. Działał nieźle, ale nie idealnie. Nawet w obrębie Warszawy zdarzał się problem z transmisją danych. Niestety na ekranie nie ma podglądu wskaźnika sygnału sieci, by mieć pewność czy jesteśmy w granicach zasięgu sieci. I przede wszystkim czy jest dostępne 3G.
A nawigacja? Trochę loteriiCzasem z problemami. Kluczowym jest ustalenie pozycji. Volvo musi jeszcze popracować nad właściwym umiejscowieniem anteny (montowana przez serwis ASO a nie w fabryce). Obecnie instalowana jest w desce rozdzielczej, co może być przyczyną kłopotów z dokładnym ustaleniem pozycji. A to przekłada się na pracę nawigacji, której zdarza błędnie rozpoznać, że jesteśmy na innej drodze niż w rzeczywistości (szczególnie gdy jest to droga położona równolegle).I w konsekwencji niekiedy dziwnie wytycza drogę. Nie jest to nagminne, ale niestety zdarza się.
iGO Primo może się poszczycić serwisem informacji drogowych aktualizowanych on-line. Trzeba przyznać, że ilość komunikatów jakie pojawiają się w ciągu dnia jest bardzo duża. Nawet ponad 650 dziennie! Świetnie! Problem w tym, że często zdarza się informować o korkach, których wcale nie ma. Łatwo o wrażenie, że iGO ostrzega o utrudnieniach, które kiedyś odnotowano w statystykach.
Auto-Świat w VolvoStrona internetowa auto-swiat.pl od razu ładowana jest w wersji mobilnej. Na szczęście można przełączyć się na pełną wersję naszego serwisu. Sensus całkiem sprawnie radzi sobie z przeglądaniem stron. Niemniej trzeba mieć na uwadze, że jest wciąż rozpoznawany jako sprzęt mobilny: smartfon czy tablet, więc zwykle ładuje się od razu mobilna wersja strony. Tak też było w przypadku innych popularnych serwisów.
Czy warto?Sensus Connected Touch? Pod względem idei: super. Szczególnie dzięki możliwości instalacji aplikacji i korzystania z internetu. Niemniej do ideału jeszcze mu trochę brakuje. W przyszłym roku pojawi się już w wersji instalowanej fabrycznie, więc niewykluczone, że wszelkie niedomagania będą już na dobre usunięte. Jako opcja do średnio wyposażonego Volvo V60 kosztuje 6800 zł. Czy to dużo? Na tle opcji ograniczonego dostępu do internetu w samochodach marek niemieckich Volvo jest całkiem tanie. A jak wspomnianą cenę potraktują klienci Volvo?
To nam się podoba- znakomita jakość dźwięku znanych polskich stacji przez internet- sterowanie ruchem dłoni- łatwość obsługi- dostęp do stron internetowych- możliwość instalacji dodatkowych aplikacji- dostęp do map różnych dostawców- możliwość korzystania z internetowych serwisów muzycznych- obliczanie zużycia paliwa na wyznaczonej trasie
To nam się nie podoba- kłopoty z dokładnym ustaleniem pozycji- brak polskiego sklepu z aplikacjami- bardzo skromny wybór aplikacji w sklepie- brak wskaźnika sygnału sieci komórkowej- nawigacja iGO niekiedy spowalnia pracę urządzenia.
Galeria zdjęć
Serwis muzyczny Spotify dostępny, ale... pod warunkiem, że założymy płatne konto Premium. Z darmowego nie można skorzystać.
Bezpłatny serwis ze stacjami radiowymi: oczywiście przez internet. Jakość sygnału zależy od stacji.
Sensus można także obsługiwać pokrętłem. Ale tylko częściowo. Ekran z systemem dotykowym jest niezbędny.
By korzystać ze sterowania dotykowego wcale nie trzeba dotykać ekranu! Wokół ekranu jest ramka z czujnikami podczerwieni, która rozpoznaje ruch ręką. Także w rękawiczce.
Standardowa nawigacja w Volvo Sensus: iGO Primo. W pakiecie 5 lat informacji o korkach odświeżanych on-line. Obsługa prosta. Działanie: przeciętne.
Ekologiczna nawigacja? iGO oblicza nawet zużycie paliwa i emisję CO2. Pod względem jakości grafiki: jest świetnie.
Taki komunikat pojawia się co jakiś czas. Volvo musi jeszcze popracować nad lokalizacją anteny GPS w samochodzie. Serwis instaluje ją w desce rozdzielczej.
Serce systemu Volvo Sensus Connected Touch: centralka przygotowana przez francuską firmę Parrot. To w niej mieści się moduł nawigacji, czytnik kart, wejścia USB i AUX a także podłączenie do modemu.
Niespodzianka? Jest i serwis Coyote z funkcją ostrzegania o radarach i Policji. Niestety w Polsce jeszcze nie działa. Póki co potrzebne jest oddzielne urządzenie Coyote, by korzystać z usług firmy w naszym kraju. .
Asteroid Market, czyli sklep z aplikacjami. Póki co w Volvo nie ma jeszcze polskiej wersji sklepu (dostępna dla użytkowników urządzeń Parrot Asteroid). Dostęp do sklepu tylko na postoju.
Lista aplikacji zainstalowanych w testowym zestawie Sensus Connected Touch. Na ekranie widoczna tylko część programów.
Strona internetowa nie dostępna? To się może zdarzyć, gdy nie ma zasięgu sieci GSM. W przypadku modemu Play problemy zdarzały się także w obrębie Warszawy. Warto zatem sprawdzić, która z sieci zapewnia najlepszy zasięg w miejscach do których najczęściej podróżujemy.
Klawiatura do wpisania adresu: najmniej wygodna w obsłudze część systemu Sensus. Na co dzień można jednak przeboleć.
Chcesz korzystać z niektórych opcji? Wymagana jest rejestracja w serwisie (np. Spotify, Deezer). Warto to zrobić wcześniej na domowym komputerze. Będzie wygodniej.
Do sterowania zestawem w Volvo można również użyć pilota w kierownicy. Na co dzień: całkiem wygodne. Ale ekranu dotykowego pilot nie zastąpi.
Jeden z gadżetów: odświeżana na bieżąco prognoza pogody w Volvo Sensus. W przypadku lokalizacji nie zapisanej w serwisie, pogoda dotyczy najbliższego miasta, jakie znajduje się na liście lokalizacji.
Nie wszystko jest za darmo. W przypadku Spotify w samochodzie trzeba założyć konto Premium. Podobnie jest z serwisem Deezer.
Nawigacja Volvo iGO w trakcie podróży. Pod względem grafiki trudno wymagać więcej. Do poprawki system komunikatów drogowych i antena GPS.
Podgląd listy informacji drogowych w najbliższej okolicy lokalizacji samochodu Volvo z systemem Sensus Connected Touch. Wygląda nieźle.
Coyote nie działa w Polsce? Przynajmniej nie w Volvo. Właściciele przenośnych urządzeń Coyote mogą spać spokojnie. System działa w naszym kraju.
Strona internetowa auto-swiat.pl od razu ładowana jest w wersji mobilnej. Na szczęście można przełączyć się na pełną wersję naszego serwisu. Sensus całkiem sprawnie radzi sobie z przeglądaniem stron.
Radio w samochodzie? Bez problemu przejrzeliśmy historię radia samochodowego jaka jest dostępna w naszym portalu caraudio. Wówczas Play działał znakomicie. Transfer danych był całkiem niezły.
Auto-swiat.pl w pełnej wersji. Nie mieliśmy problemu z przejrzeniem zawartości. Ale: po kliknięciu w serwis car audio od trafiamy na mobilną wersję naszego portalu. Zabawa z przeglądarką: tylko podczas postoju.
Komunikaty drogowe w nawigacji iGO Primo. Dziennie docierało nawet ponad 600 informacji. Dużo! Nie trudno jednak o wrażenie, że część z nich to dane historyczne.