Kobieta przebudziła się tuż przed godz. 5 rano i zauważyła, że jej 15-letni syn zabrał kluczyki od auta i wyruszył w drogę. Zaniepokojona matka powiadomiła policjantów o zdarzeniu. Funkcjonariusze sprawdzili, w którą stronę mógł ruszać się 15-latek. Niedługo po otrzymaniu zgłoszenia zauważyli wskazany pojazd w rejonie Trzebielina (woj. pomorskie). Młody chłopak poruszał się samochodem marki Hyundai z nadmierną prędkością i nie reagował na wezwania policjantów. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i ustawili odpowiednie blokady.
- Czytaj też: Kierowca miał zaparkować zbyt blisko skrzyżowania. Sąd wykazał nieprofesjonalizm Straży Miejskiej
Nastolatek został zatrzymany. Stanie przed sądem
W Dretyniu, po kilku minutach ucieczki, nastolatek postanowił sforsować blokadę, uderzając w ustawiony na drodze policyjny pojazd. Nikomu nic się nie stało, a chłopak został zatrzymany. 15-latek nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Wyjawił tylko, że chciał dojechać do Miastka. Za popełnione czyny odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich, który może wobec niego zastosować m.in. nadzór kuratora, prace społeczne bądź umieścić go w ośrodku wychowawczym lub poprawczym.