To już druga przymiarka Volkswagena do wskrzeszenia "Ogórka". Dokładnie 10 lat temu koncern zaprezentował prototyp Microbus Concept. Tegoroczna nowość ma bardziej dojrzałe kształty, co pozwala przypuszczać, że przedstawienie produkcyjnej wersji vana jest kwestią czasu.

Efektowny Bulli wzbudził wielkie zainteresowanie wśród gości Salonu Samochodowego w Genewie. Trudno się temu dziwić. Styliści Volkswagena zaproponowali udane połączenie nostalgicznych kształtów z nowinkami technologicznymi. Bulli otrzymał diodowe oświetlenie, a rolę panelu sterowania systemem multimedialnym oraz wentylacją pełni… iPad.

W kabinie znalazły się dwa rzędy foteli. Na obu z nich przewidziano miejsca dla trzech osób. Bagażnik ma pojemność 370 litrów. To doskonały wynik - Bulli ma zaledwie 3,99 metra długości. Po złożeniu tylnych foteli przestrzeń ładunkowa rośnie do 1600 litrów.

Do napędu modelu Bulli Volkswagen przewidział trzy jednostki napędowe - 1.0 oraz 1.4, a także silnik elektryczny. Na szczególną uwagę zasługuje ostatni z nich. Elektryczny motor rozwija 116 KM i 270 Nm. Jest w stanie rozpędzić 1450-kilogramowy prototyp do "setki" w czasie 11,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 140 km/h. Byłaby wyższa, jednak Volkswagen zdecydował się na zastosowanie elektronicznego ogranicznika.

Litowo-jonowe baterie o pojemności 40 kWh pozwalają na pokonanie 300 kilometrów. To jeden z największych zasięgów wśród pojazdów elektrycznych. Ogniwa ukryto w wielowarstwowej podłodze. W efekcie są dobrze chronione w przypadku kolizji oraz nie wpływają negatywnie na położenie środka ciężkości. Ostatni w połączeniu w 2,62-metrowym rozstawem osi oraz kołami o średnicy 18 cali powinien zagwarantować doskonałe właściwości jezdne.

Czy Volkswagen Bulli wejdzie do produkcji? Niemiecki koncern nie chce odkryć kart, jednak wiele na to wskazuje - jest to już drugi prototyp retro-Transportera, a Volkswagen sukcesywnie wypełnia kolejne nisze w ofercie. Przyszłoroczny, kwietniowy New York Auto Show byłby doskonałą okazją do zaprezentowania samochodu. Dokładnie 65 lat wcześniej powstały pierwsze szkice Transportera.