Europa S, ma nawiązywać do swojego poprzednika legendy z roku 1965. Dodatkowo chce być także luksusowym "sportowcem" i konkurować z produktami Porsche czy Maserati. Aby tego dokonać musiała zostać zmieniona koncepcja Lotusa. Koniec z surowym wyglądem i tak przez wielu docenianą prostotą wyglądu.

Lotus Europa S bazuje na zmodyfikowanej płycie modelu Elise. Dzięki powiększonej przestrzeni ładunkowej do Europy wsiądziemy z więcej niż jedną, małą walizeczką. Diametralne zmiany zaszły w wyglądzie wewnętrznym. Wszak nowy Lotus ma kusić luksusowym spojrzeniem. Dla komfortu wprowadzono wiele elementów pokrytych skórą oraz wykładziną o wysokiej jakości. Dla bezpieczeństwa zaś, dwie poduszki powietrzne. Również sylwetka nowej Europy S w porównaniu z dotychczasowymi modelami Lotusa sprawia, że do samochodu bez problemów wsiądą reprezentanci "starszych roczników".

Brytyjczyków z Lotusa nie ogarnęła jednak bez pamięci luksusowa wariacja i postanowiono, że kilka elementów w Europie S będzie typowo sportowe. Chociażby wspomaganie kierownicy, które na pewno nie znajdzie w tym aucie miejsca. Ba, do tej pory trwają debaty czy w Europie S powinna być zamontowana klimatyzacja!

Lotus Europa S ma także zmieniony "agregat". Tym razem silnika nie użyczyła Toyota lecz Opel. Elastyczny, czterocylindrowy silnik o pojemności 2000 ccm wyposażony jest w układ turbo i spokrewniony jest z tymi jakie są oferowane w modelu Elise i Oplu Speedster. Dzięki mocy 203 KM i max m. obr. w granicach 263 Nm auto przyspiesza od zera do 100 km/h w 5,5s. i osiąga maksymalną prędkość 225 km/h.

Produkcja Europy S ma rozpocząć się w lipcu 2006 roku. Samochód trafi najpierw na rynek europejski, a w późniejszym terminie na kolejne - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Cena wyjściowa Europy S to 49 000 euro.