Afera dieslowska powoli przechodzi do historii. Volkswagen ma się dobrze, a nawet coraz lepiej. Podczas gdy światowy rynek samochodowy w 2019 r. najprawdopodobniej skurczył się o 5 proc. (oficjalnych danych jeszcze nie ma), Volkswagen sprzedał w listopadzie na świecie 586 400 aut – o 3,9 proc. więcej niż w tym miesiącu rok wcześniej.
Duże inwestycje Volkswagena w elektromobilność
W rodzimych Niemczech sytuacja wygląda jeszcze lepiej – w listopadzie do klientów trafiło 54 800 aut, co oznacza wzrost o 20 proc. w stosunku do listopada 2018 r. Na naszym rynku sprzedaż aut VW w tym miesiącu spadła: z 4936 sztuk w listopadzie 2018 r. do 4407 rok później.
Władze Volkswagena są zadowolone z wyników w 2019 r., widzą jednak sygnały ostrzegawcze w 2020 r. z powodu słabnącego rynku chińskiego. Koncern zamierza do 2024 r. zainwestować 19 mld euro w rozwój, z czego 11 mld pochłoną wydatki na elektromobilność.
Nowości Volkswagena – naszym zdaniem
Volkswagen szykuje nowe modele, inwestuje w elektromobilność, nie rezygnując z rozwoju modeli z silnikami spalinowymi pracującymi w układach hybrydowych. Niemiecki koncern wydaje się dobrze przygotowany na to, żeby zminimalizować skutki spadkowego trendu na światowym rynku samochodowym.
ID.4 stanie się światowym hitem. W kwietniu zadebiutuje pierwszy elektryczny SUV w ofercie Volkswagena. ID.4 będzie wytwarzane nie tylko w Europie, lecz także w Chinach i Stanach Zjednoczonych. W całym okresie produkcji mają powstać 2 miliony samochodów.
Oprócz klasycznej formy SUV-a dla Volkswagena ID.4 przewidziana jest także odmiana SUV coupé – później również w sportowej wersji GTX.
Volkswagen ID.4 – tu w wersji coupé – będzie najważniejszym modelem gamy elektryków ID
Latem pierwszy elektryk Volkswagena trafi w końcu do klientów. Salonowy debiut podczas frankfurckiego IAA we wrześniu zeszłego roku, początek produkcji w listopadzie w Zwickau, a latem tego roku ID.3 zostanie wydane pierwszym klientom. Premierowa 1st Edition (30 tys. aut w cenie od ok. 40 000 euro) została szybko sprzedana. W tym roku ma być taniej. Bazowe ID.3 z akumulatorem 45 kWh, pozwalającym na przejechanie do 330 km na jednym ładowaniu, ma się zmieścić w limicie rządowych dopłat (cena transakcyjna: około 125 000 zł).
Witaj, przyszłości: modele ID. będą miały duży wyświetlacz przezierny, przenoszący dane z nawigacji do realu (na drogę).
W Volkswagenie udział SUV-ów w sprzedaży sięga już ok. 40 proc. Nic dziwnego, oferta bardzo się poszerzyła, w Europie paleta modeli sięga od T-Crossa do Touarega (w USA i Chinach są jeszcze inne SUV-y). T-Cross zadebiutuje w wariancie coupé pod nazwą „Nivus”.
Bardzo ważny dla sprzedaży Tiguan zostanie gruntownie zmodernizowany – oprócz face liftingu spodziewana jest wersja miękkiej hybrydy z 48-woltową instalacją.
Do rodziny Touarega dołączy wersja R z zespołem napędowym z Porsche Cayenne S, co oznacza moc ok. 500 KM.
SUV w wersji cabrio – kto by się spodziewał auta wyłącznie dla funu? Volkswagen nie miał w ostatnich latach szczęścia do aut sportowych ani kabrioletów. Scirocco nie odniosło wielkiego sukcesu, podobnie jak Beetle czy Golf VI cabrio. Mimo to niemiecki koncern nie odpuszcza.
Do debiutu szykuje się T-Roc cabrio, który – podobnie jak niegdyś kabriolet na bazie Golfa – będzie produkowany przez Karmanna. Poza tym Volkswagen zamierza wprowadzić nowe wersje Arteona: stylową Shooting Brake i sportową R, która otrzyma tylną oś pozwalającą na driftowanie à la Ford Focus RS i silnik o mocy ok. 350 KM.
Oprócz tego, kto wie, może platforma aut elektrycznych ID. pozwoli na seryjną produkcję nowego Buggy.
W lutym dział pojazdów użytkowych Volkswagena zaprezentuje nową generację Caddy. Samochód, tak jak jego poprzednik, będzie produkowany w poznańskiej fabryce w Antoninku. Na potrzeby produkcji Caddy 5. generacji rozbudowano halę spawalni, a hala budowy karoserii została wyposażona w nowe roboty.
Przedstawiono już oficjalne szkice, z których wynika, że przód auta ma przypominać modele ID.