Technika sprzed trzydziestu lat w nowoczesnym samochodzie? Brzmi to niezbyt zachęcająco. Besturn B30, czyli najmłodsze dziecko największego chińskiego producenta samochodów FAW, już na starcie wywołuje kontrowersje. Nowoczesne, dynamicznie narysowane nadwozie, łudząco podobne do ostatnich konceptów japońskiej Mazdy, skrywa bowiem blisko trzydziestoletnią technikę z Volkswagena Jetty drugiej generacji! Z regału VW pochodzi zarówno podwozie samochodu, jak i benzynowa jednostka o pojemności 1,6 l.Patrząc przez pryzmat chińskiego rynku pomysł wydaje się być jednak całkiem sensowny – Besturn B30 ma być atrakcyjnym cenowo chińskim „autem dla ludu”. Wykorzystanie sprawdzonej techniki VW pozwoliło zaś znacząco obniżyć koszty w fazie projektu. Niewątpliwą zaletą samochodu jest również fakt, że produkowana w Chinach w ramach spółki joint venture Jetta II jest w Kraju Środka bardzo popularna – przekłada się to na podaż tanich części zamiennych. Niezbyt skomplikowane podzespoły naprawi przy tym niemal każdy mniej lub bardziej profesjonalny mechanik.
Besturn B30 – Chińczyk z techniką od Volkswagena
Chiński Besturn B30 swoim wyglądem łudząco przypomina najnowsze modele Mazdy. Pod nowoczesnym nadwoziem kryje się jednak technika z drugiej generacji VW Jetty. Propozycja klasy budżet producenta FAW zadebiutuje podczas wystawy motoryzacyjnej w Szanghaju