Największym zainteresowaniem części sportowej Inter Cars Motor Show 2012 cieszyły się zmagania Master Race z udziałem czterech znakomitych kierowców. Oto ich refleksje po pierwszym wyścigu:
– Fantastyczna zabawa, świetne zawody, bardzo wielu kibiców. Myślę, że zrobiliśmy dzisiaj naprawdę ciekawy show. Hołkowi gratuluję zwycięstwa, jechał fantastycznie wszystkimi samochodami. Jutro kolejna runda – dogrywka, w której postaram się pojechać szybciej. Najlepiej czułem się w Subaru, bo ten samochód znam bardzo dobrze - powiedział Maciej Oleksowicz
– Fantastyczna zabawa – mam ciągle mnóstwo frajdy, mimo że wysiadłem już z samochodu. Tu po prostu cały czas jest co oglądać, więc bardzo się cieszę, że tu przyjechałem i mogliśmy stanowić część tego widowiska. U zawodników zawsze jest tak, że uśmiechamy się, żartujemy, ale tak naprawdę rywalizacja jest na całego. Kibice dopisali – frekwencja robi wrażenie - powiedział Krzysztof Hołowczyc.
– Świetnie zorganizowane zawody, jestem pełen uznania i podziwu dla organizatorów. Bawiłem się genialnie, dzisiaj pierwsza część, jutro dogrywka, więc jeszcze czeka nas trochę zabawy. Ja praktycznie od roku nie siedziałem w samochodzie rajdowym, w związku z tym dzisiaj odżyłem, poczułem atmosferę rywalizacji, ale brakuje mi trochę kondycji. Jutro postaram się dać z siebie więcej - powiedział Leszek Kuzaj.
– Ja jestem wniebowzięty, bo uwielbiam wszystko co ma znamiona samochodu, bądź pojazdu mechanicznego, więc na tego typu imprezach bawię się zawsze fantastycznie. Duże brawa dla całego Inter Carsu za organizację czegoś tak czadowego. Mam nadzieję, że tego typu eventów będzie coraz więcej, bo sporty motorowe są piękne - powiedział Tomasz Kuchar.