Genewa 2008: Audi A4 Avant – elegancja w parze z przestronnością (nowe zdjęcia)

Na zdjęciach nowe Audi A4 Avant wygląda prawie dokładnie tak, jak zapowiadały liczne wizualizacje. Co jednak nie jest widoczne, to większe rozmiary auta. Na długość A4 Avant urosło prawie o 12 cm. Karoseria wersji Avant ma w sumie 4,7 m, jest jednak o 10 % lżejsza od poprzedniej generacji.

W kategorii samochodów luksusowych informacja o wielkości bagażnika jeszcze do niedawna nie była zasadnicza, ale czasy się zmieniają. Klienci nie chcieli już dopłacać wyłącznie za markę i wyższy standard, bez zapewnienia odpowiedniej ilości miejsca. Tak więc zarówno kombi Mercedes-Benz klasy C, jak i Audi A4 Avant pod względem przestronności porównywalne są do zwykłej i dużo tańszej konkurencji.

W wypadku Audi bagażnik cechuje liczba 490 l w podstawowym ułożeniu foteli. Po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń bagażowa zwiększa się do 1430 l. W wypadku Mercedesa i BMW jest to odpowiednio 485/1500 l i 460/1385 l.

Segment premiowy charakteryzują komfortowe elementy wyposażenia. W Audi A4 Avant chodzi np. o roletę bagażnik, która składa się poprzez lekkie dotknięcie czy elektromechanicznie otwierana klapa bagażnika (za dopłatą).

Audi A4 Avant zadebiutuje z dwoma silnikami benzynowymi i trzema wysokoprężnymi. Podstawowym silnikiem będzie 4-cylindrowy 1,8 TFSI o mocy 118 kW (160 KM), na szczycie oferty stanie na razie drugi silnik benzynowy, tym razem 6-cylindrowy 3,2 FSI o mocy 195 kW (265 KM).

Jednostki wysokoprężne reprezentować będzie silnik 2,0 TDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa common-rail w dwóch wersjach mocy (105 kW/143 KM i 125 kW/170 KM) oraz jednostka 3,0 V6 TDI o mocy 176 kW (240 KM). W ofercie skrzyni biegów znajdziemy 6-biegową przekładnię manualną oraz automaty Tiptronic i Multitronic z płynnie zmienianym przełożeniem.

Średnio doszło do zwiększenia mocy u modelu A4 Avant o prawie 8 %, co jednak nie odbiło się na średnim zużyciu paliwa. Jednostki benzynowe zaspokajają się o 12 % mniejszą ilością paliwa, natomiast u silników TDI spadek zużycia wyniósł średnio 9 %.