Szerokie tylne słupki w Rolls-Royce Phantom specjalnie są bardzo szerokie, by zapewnić podróżnym większe uczucie prywatności w porównaniu ze zwykłymi sedanami. Ujemną stroną może być jednak za mało miejsca przy wsiadaniu i wysiadaniu. Nawet osoby o średnim wzroście muszą się trochę uchylić. Na wypadek, że właścicielowi Phantoma naprawdę przeszkadzałaby ta cecha, firma EDAG przygotowała nietypową modyfikację - odchylaną część dachu.
Na pierwszy rzut oka niepozorna zmiana, która jednak oznacza znaczną ingerencję w konstrukcję nadwozia. Aluminiowe wsporniki boczne dachu są bowiem częścią ramy przestrzennej. Odchylany element i jego zawiasy wzmocniono, żeby nie utracono zbytnio sztywności nadwozia. Żeby utrzymać masę auta na rozsądnym poziomie górną część odchylanego dachu wykonano z karbonu.
We wnętrzu EDAG także przeprowadził zmiany. Również tutaj przeprowadzono modyfikacje mające ułatwić wsiadanie i wysiadanie, ważny jest także komfort podróżowania i wygodne fotele. Wnętrze limuzyny wyposażono jako luksusowe biuro. Wbudowany komputer i telefon komórkowy umożliwiają stałe połączenie ze światem za pośrednictwem internetu, faksu czy wiadomości sms. Cała przemiana kieruje się jednak indywidualnymi żądaniami i potrzebami klientów, tak więc wyposażenie prezentowanego samochodu to tylko jedna z możliwości.
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki
Genewa 2008: EDAG Phantom – kiedy Rolls-Royce jest za mało ekstrawagancki