Wymiana napędu przednich kół na platformę z tylnym napędem, to istotny krok koreańskiego producenta. Hyundai Equus (koń) staje się pełnowartościowym przedstawicielem klasy średniej. Konstruktorom udało się uzyskać optymalne rozłożenie masy w stosunku 52:48.
Nadwozie ma długość całkowita 5160 mm, a więc jest o 10 mm dłuższe od Lexusa LS 460L, o 50 mm krótsze niż Mercedesa S-Klasa. Pod względem szerokości, która wynosi 1900 mm Equus nieco przewyższa konkurentów, a wysokość 1495 mm odpowiada Mercedesowi.
Oba silniki – 3,8 V6 Lambda i 4,6 V8 Tau – są identyczne od tych montowanych w modelu Genesis. Sześciocylindrowy ma moc 213 kW i maksymalny moment obrotowy 358 Nm oraz średnie zużycie paliwa 10,6 l/100 km (według metody europejskiej). Ośmiocylindrowy silnik ma moc 269 kW i maksymalny moment obrotowy 439 Nm oraz średnie zużycie paliwa 11,4 l/100 km.
Obie jednostki współpracują z sześciostopniową przekładnią automatyczną. Przednie i tylne zawieszenie jest pięcioelementowe z ramionami aluminiowymi, co stanowi unikalne rozwiązanie w samochodach koreańskiego producenta.Equus ma pneumatyczne zawieszenie i adaptacyjne amortyzatory skonstruowane przy współpracy z firmą ZF-Sachs, które po raz pierwszy zastosowano w modelu Genesis.
O konkretnych celach sprzedaży producent nie informuje. Miniona generacja sprzedana została w liczbie 120 tys. egz., z których większość trafiła do Korei i na rynki azjatyckie. Obecnie rozważana jest możliwość eksportu do USA i Europy, co może stać się dopiero w 2011 roku.
Premiera światowa Hyundaia Eqqus odbędzie się na początku marca podczas międzynarodowego salonu samochodowego w Genewie.