BMW serii 3 od lat króluje na polu sportowych limuzyn klasy średniej, a Mercedes-Benz klasy C nieudolnie stara się zająć jego miejsce. Jednak, gdzie dwaj się biją, tam trzeci korzysta. I jak się wydaje tym trzecim jest rywal z rodzimego podwórka. Dział marketingu firmy Audi twierdzi, że to właśnie nowa generacja ich bestsellera Audi A4 jest najlepszym modelem w swojej klasie. Odważne stwierdzenie? Zobaczymy po pierwszych jazdach testowych...
...teraz przejdźmy jednak do faktów, które możemy ocenić także podczas statycznej prezentacji. Pierwsze spotkanie z autem odkryje, że dzięki dłuższemu rozstawowi osi we wnętrzu, zarówno z przodu, jak i z tyłu, jest więcej miejsca. Sportowa sylwetka pojazdu i nisko położone siedzenia powodują jednak, że np. Ford Mondeo wypada pod tym względem nieco lepiej.
Z drugiej strony pozycja za kierownicą nie różni się od tej w coupe A5. Także rozmieszczenie wskaźników i przełączników na desce rozdzielczej jest praktycznie takie same. Różnice są prawie niezauważalne. Spracowanie, materiały i ergonomia są na najwyższym poziomie, a zgodnie z najnowszymi normami Audi większość przełączników umieszczono na tunelu centralnym wokół lewarka zmiany biegów.
Karoseria także nawiązuje do coupe A5. Audi A4 ma 4,7 m długości, a dzięki krótkiemu przedniemu zwisowi ma bardzo wyważone proporcje. Kilka wzdłużnych linii inteligentnie rozbija ponton karoserii, dzięki czemu samochód wygląda jak przyczajony tygrys. Nie chodzi jednak tylko o wartości stylistyczne, Audi A4 kładzie opór powietrzu na poziomie cx 0,27. Przód został zdominowany nie tylko przez charakterystyczny grill monoframe, ale także lampy zintegrowane ze światłami dziennymi z diod LED. Podobnie jak coupe, także limuzyna odziedziczyła jedną negatywną cechę - żeby samochód wyglądał doskonale, musi być wyposażony w duże alufelgi, co najmniej 18-calowe.
Przedni zwis udało się skrócić, ponieważ Audi w ramach prób dorównania liderowi w klasie, BMW serii 3, zmieniło wzajemne położenie dyferencjału i sprzęgła (lub alternatywnie hydrodynamicznego przemiennika). Pozwoliło to przesunąć przednią oś o 154 mm do przodu. Audi twierdzi, że uzyskano tym samym idealne rozłożenie masy pomiędzy osie w stosunku 50:50. Dynamikę poprawi zapewnią także aluminiowe elementy zawieszenia, które obniżają masę nieresorowaną.
Dla najlepiej wyposażonych wersji Audi A4 przygotowano jeszcze jedno high-tech rozwiązanie. Nazywa się Audi driving select. Chodzi o system kompleksowego ustawienia poszczególnych komponentów auta zgodnie z preferencjami kierowcy. Można w ten sposób zmienić charakter silnika, skrzyni biegów, układu kierowniczego i amortyzatorów.
Elektronicznie sterowane amortyzatory pracują w trybach komfortowym, sportowym i automatycznym, kierowca może wybierać poszczególne tryby za pomocą przycisków na konsoli centralnej. Wersje wyposażone w nowoczesny interfejs MMI umożliwiają dodatkowo wybierać czwarty tryb, który oferuje 24 programy kompleksowego ustawienia charakterystyki auta. Podobne możliwości oferuje nowy dynamiczny układ kierowniczy, który w zależności od prędkości i ustawienia innych komponentów auta umożliwia płynną zmianę przełożenia.
Układ wyposażono w nową ekstremalnie kompaktową i lekką przekładnię harmonic drive używaną w robotyce czy programach kosmicznych. Zasady jego działania trudno opisać, gdyż system korzysta z eliptycznego generatora falowego, który jako napędzany element za pośrednictwem łożyska kulkowego deformuje elastyczny zębaty wieniec. Z niego ruch przenoszony jest na okrągły element z wewnętrzną zębatką, a zmiana przełożenia powstaje właśnie z niezwykłego wzajemnego ruchu eliptycznego i okrągłego elementu i zmiany stopnia pokrycia.
Audi A4 od początku oferowane będzie z pięcioma silnikami. Wszystkie wyposażono w bezpośredni wtrysk paliwa, w dwóch wypadkach wtryskiwacze dostarczać będą benzynę, w pozostałych trzech olej napędowy. Do czasu, kiedy pojawią się wersje S4 i RS4 najmocniejszą odmianą będzie 6-cylindrowe 3,2 FSI (195 kW/265 KM, 330 Nm przy 3000 obr./min) z systemem AVS (Audi valvelift system). Z tym silnikiem i manualną skrzynią biegów nowe A4 przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 6,2 s.
Słabszą jednostką benzynową będzie 1,8 TFSI o mocy 118 kW (160 KM) i momencie obrotowym 250 Nm osiąganym w zakresie 1500 do 45000 obr./min. Audi A4 z tym silnikiem przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 8,4 s, a średnio zużywa 7,1 l benzyny na 100 km.
Rewolucją w ramach koncernu Volkswagen jest wprowadzenie nowej generacji 4-cylindrowej jednostki 2,0 TDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa common rail (1800 bar). Maksymalny moment obrotowy nadal wynosi 320 Nm w zakresie 1750 do 2500 obr./min. Nowe A4 z tym silnikiem przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 9,4 s i osiąga prędkość maksymalną 215 km/h. Z 6-stopniową manualną skrzynią biegów zużywa w cyklu mieszanym 5,5 l/100 km. Silnik dostępny będzie także w połączeniu z przekładnią Multitronic.
Sześciocylindrowe jednostki reprezentują silniki 2,7 TDI (140 kW/190 KM; 400 Nm) i 3,0 TDI o mocy 176 kW (240 KM) i momencie obrotowym w granicach 500 Nm przy 1500 obr./min. Średnie zużycie paliwa wynosi odpowiednio 6,6 l/100 km i 6,9 l/100 km. Większy silnik dostępny będzie wyłącznie w połączeniu z napędem na wszystkie koła quattro.
Na szczycie oferty później pojawi się muskularny 8-cylindrowy silnik benzynowy 4,2 FSI. W wersji S4 z silnika uzyskano 260 kW (354 KM), natomiast topowe RS4 oferować będzie 331 kW (450 KM).
W zależności od wybranego silnika będzie można zamówić jedną z trzech skrzyni biegów –klasyczną manualną, bezstopniową oraz automat tiptronic, później wraz z pojawieniem się kolejnych modeli Audi A4 otrzyma także dwusprzęgłową przekładnię S tronic.
Z systemów bezpieczeństwa dostępne będą np. Audi lane assist, który od prędkości 65 km/h przestrzega przed nieumyślnym zjeżdżaniem z wybranego pasa ruchu. Poziome oznakowanie śledzi kamera za przednim oknem. Jeśli kierowca najedzie na białą linię, system ostrzeże go wibracjami kierownicy.
Z kolei Audi side assist składa się z dwóch czujników radarowych w tylnym zderzaku kontrolujących przestrzeń w postronnych pasach ruchu za samochodem. System działa od 60 km/h i przeznaczony jest przede wszystkim na autostrady, pomaga on w lokalizacji pojazdów, które znajdą się w martwym polu kierowcy. Jeśli na śledzonym obszarze pojawi się inny samochód, który porusza się z taką samą lub wyższą prędkością, w lusterku wstecznym rozświeci się dioda. Kiedy kierowca chce w takiej chwili zmienić pas i włączy kierunkowskaz, dioda zacznie szybko migać.
Dostępny będzie także tempomat, który do odległości 180 m rejestruje za pomocą fal radarowych z przodu jadące samochody. Komputer jest w stanie utrzymywać lub, w wypadku że przed autem pojawi się wolniejszy pojazd, mienić ustawioną prędkość w zakresie 30 do 200 km/h.
Cena nowego modelu z silnikiem 1,8 TFSI wynosi 26 000 euro.