Na 200 tys. metrów kwadratowych eksponowanych było 990 pojazdów. Wystawcy pokazali 89 premier światowych, w tym 14 o znaczeniu globalnym.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się pojazdy koncepcyjne, które w większości powstały w Chinach, gdzie od niedawna większość czołowych firm designerskich ma już swoje oficjalne przedstawicielstwa i pracownie. Pokazano 65 konceptów, z czego 37 przygotowanych przez największe koncerny.

Prawie każdy wystawca miał na swoim stoisku pojazd elektryczny lub hybrydowy, co oznacza, że chińscy producenci są już gotowi na zaatakowanie tego segmentu. Podczas salonu samochodowego w Pekinie odbyło się wiele ważnych spotkań szefów czołowych producentów. Wielu z nich liczy, że to właśnie Chiny staną się receptą na wyjście z kryzysu i znaczną poprawę wyników ekonomicznych.

BMW w pierwszym kwartale 2010 roku sprzedało w Chinach 46 619 samochodów, co oznacza podwojenie wyników z ub. roku. Audi zwiększyło sprzedaż o 73 procent i sprzedało w analogicznym okresie 71 055 aut.