Hybrydowy SUV Saturn Vue Green Line Plug-in Hybrid zaprezentował się podczas targów w Detroit. Nie chodzi o zwykły koncept, ale o zapowiedź samochodu, który do dwóch lat miałby się pojawić w produkcji seryjnej.
System ładowania baterii ze zwykłego gniazdka wtyczkowego zapewni marce Saturn pierwszeństwo w tej kategorii. Układ napędowy auta składać się będzie z silnika benzynowego i silnika elektrycznego z możliwością ładowania w czasie jazdy. Teoretycznie – podczas wolnego poruszania się po mieście, można jeździć z minimalnym zużyciem paliwa.
Po czterech godzinach podłączenia do zwykłej sieci elektrycznej baterie są w pełni naładowane. Ich pojemność pozwala przejechać 16 km, jednak samochód może pracować w różnych trybach. Tak więc Saturn Vue może się poruszać wyłącznie na prąd lub tylko siłą 6-cylindrowej jednostki benzynowej o pojemności 3,6 l, a w razie potrzeby kombinacją obu napędów.
Baterie auta można ładować nie tylko poprzez gniazdko, dzięki nowoczesnym systemom energia kinetyczna powstająca w czasie hamowania przetwarzana jest na prąd ładujący akumulatory.
Podczas dłuższych jazd np. po autostradzie średnie zużycie paliwa wynosi 7,35 l/100 km, w mieście wzrasta ono do 9,4 l/100 km. I tak chodzi według producenta o najoszczędniejszego małego SUV-a. Niższe zużycie paliwa uzyskano nie tylko dzięki napędowi hybrydowemu, ale także poprzez zastosowanie opon z niższym oporem toczenia oraz zmienionej aerodynamiki. Samochód obniżono, a z tyłu zamontowano spojler dachowy.
Ponieważ Saturn Vue bazuje na modelu Antara niemieckiej marki Opel, nie jest wykluczone, że układ hybrydowy otrzyma także ten pojazd.