Niewątpliwie najciekawszym i niekonwencjonalnym rozwiązaniem w tym pojeździe jest umieszczenie akumulatorów litowo-jonowych w środkowej konsoli.
Przednie koła hybrydowego Swifta napędzane są silnikiem elektrycznym o mocy 54 kW, ale do dyspozycji kierowcy jest także jednostka benzynowa o pojemności skokowej 658 cm3 o mocy 40 kW, która spełnia również rolę generatora energii elektrycznej. W tylnym zderzaku umieszczono konektor, który umożliwia ładowanie akumulatorów z domowej sieci elektrycznej.
Nasuwa się pytanie, dlaczego zastosowano silnik o tak małej pojemności skokowej? W Japonii właściciele pojazdów, który pojemność silników nie przekracza 660 cm3 nie muszą posiadać potwierdzenia miejsc parkingowych, a klasa mini i mikro jest w tym kraju bardzo popularna.
Hybrydowy Swift jest konceptem, ale bardzo bliskim produkcji seryjnej. Od produkowanego modelu różni się odmiennym kształtem przednich reflektorów, innymi kołami, we wnętrzu ma cieńsze i lżejsze siedzenia.
Zapewne więcej informacji na temat tego auta poznamy za kilka tygodni podczas salonu samochodowego w Tokio.