Auto Świat Wiadomości Właściciel szkoły jazdy złapany na gorącym uczynku. Usłyszał 70 zarzutów

Właściciel szkoły jazdy złapany na gorącym uczynku. Usłyszał 70 zarzutów

Autor Beata Michalik
Beata Michalik

Właściciel szkoły jazdy działającej w powiecie głogowskim (woj. dolnośląskie) miał obiecywać pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy w zamian za łapówki. Zażyczył sobie od jednego z kursantów kilka tys. zł. Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu złapali go na gorącym uczynku w momencie przyjmowania "prezentu".

Właściciel szkoły nauki jazdy został zatrzymany za przyjmowanie łapówki (zdj. ilustracyjne)
Katine Design / Shutterstock
Właściciel szkoły nauki jazdy został zatrzymany za przyjmowanie łapówki (zdj. ilustracyjne)

W rozmowie z kursantem właściciel szkoły jazdy miał wspominać o swoich rozległych znajomościach i wpływach, które umożliwiają mu "załatwienie" zdanego egzaminu. Został jednak przechytrzony przez wrocławskich policjantów. "W ręce mundurowych wpadł w momencie przyjmowania korzyści majątkowej i był kompletnie zaskoczony, gdy na jego ręce funkcjonariusze założyli kajdanki" — poinformowała wrocławska policja w komunikacie.

Zobacz także: Nie będzie radykalnych zmian w egzaminie na prawo jazdy. Egzaminator dementuje

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Żądał łapówek i poświadczał nieprawdę. 70 zarzutów

Na tym jednak nie skończyły się kłopoty właściciela szkoły jazdy. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że 49-latek miał na sumieniu znacznie więcej. Chodziło m.in. o wielokrotne poświadczanie nieprawdy w dokumentach wystawianych przez jego szkołę nauki jazdy.

Ostatecznie postawiono mu ok. 70 zarzutów z art. 271 Kodeksu karnego – poświadczanie nieprawdy oraz z art. 230 Kodeksu karnego – płatnej protekcji biernej. Został też tymczasowo aresztowany. Jak poinformowała policja, może mu grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Autor Beata Michalik
Beata Michalik
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków