Auto Świat „Złomek” z Polski

„Złomek” z Polski

Autor Szymon Sołtysik
Szymon Sołtysik
| Aktualizacja

Oto przed państwem prawdziwy złomek z pazurem. Znaleźliśmy bowiem kolejny dowód na to, że w Polsce buduje się wyjątkowe samochody. Zobaczcie Chevroleta 3100 Custom z 1955 r., który wyszedł spod ręki Speed Shop and Kustoms z Wielogóry pod Radomiem

Chevrolet 3100 Custom
Zobacz galerię (7)
TopGarage - materiały producenta
Chevrolet 3100 Custom

Na pierwszy rzut oka ten Chevrolet wygląda jak znajda z kalifornijskiego złomowiska. Spalona słońcem karoseria, pościerany lakier, koła zapadnięte w błotnikach czyli typowy złomek. To jednak zamierzony efekt, który chciał uzyskać prywatny właściciel zlecając przeróbkę amerykańskiego pickupa firmie Speed Shop and Kustoms. Właściciel warsztatu, Wojciech Siepracki podkreśla, że samochód został gruntownie przebudowany od rozebrania nadwozia i wzmocnienia ramy po pokrycie zniszczonej czasem karoserii bezbarwnym lakierem, który ma zachować oryginalny wygląd auta i delikatne zdobienia na drzwiach. Cała operacja trwała rok.

Żródło: TopGarage - materiały producenta

Złomek - co pod maską?

Do napędu Chevroleta służy nowy silnik GM Goodwrench, V8 o pojemności 5,7 l i mocy ok. 300 KM z kolektorem dolotowym i gaźnikiem Edelbrock. Połączono go z nową trzybiegową skrzynią automatyczną TCI ze sterowaniem przy kolumnie kierownicy, zastępując tym samym trzybiegowego „manuala”. Napęd trafia na tylne koła przez most z Forda. W samochodzie zamontowane są rurowe kolektory wydechowe, a sam układ wydechowy wykonano ze stali nierdzewnej z tłumikami amerykańskiej firmy Borla.

Przeczytaj też:

Złomek - zawieszenie

Zawieszenie przerobionego Chevroleta wykorzystuje poduszki pneumatyczne z trzystopniowym poziomowaniem. Najniższe, widoczne na zdjęciach to pozycja parkingowa, ale można też z niej korzystać podczas jazdy po gładkiej nawierzchni. Oprócz tego jest jeszcze położenie standardowe i wysokie, wybierane przyciskami na desce rozdzielczej. Różnica w prześwicie pomiędzy najniższym a najwyższym ustawieniem wynosi imponujące 25 cm. Na przednią oś trafiły hamulce tarczowe, samochód otrzymał komplet felg o średnicy 18 cali oraz poprawioną przekładnię kierowniczą dla lepszego i bezpieczniejszego prowadzenia.

Żródło: TopGarage - materiały producenta

Złomek - niespodzianka

Ciekawostką jest zasobnik na koło zapasowe umieszczony na burcie po lewej stronie samochodu, który w rzeczywistości pełni funkcję barku na napoje i lód. Można więc spodziewać się, że przerobiony pickup będzie służył nie tylko do zadawania szyku w mieście, ale też jako centralny punkt niejednej imprezy. Samochód lada moment pojawi się na drogach, bo auto właśnie pomyślnie przeszło testy w Speed Shop and Kustoms i trafiło już do nowego właściciela. W przygotowaniu firmy spod Radomia są kolejne projekty bazujące na kultowych amerykańskich samochodach. Warto śledzić jej profil na facebooku.

Autor Szymon Sołtysik
Szymon Sołtysik
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków