. nie mamy najmniejszych szans na wyhamowanie! Warto mieć tego świadomość i zwolnić jeszcze przed podjazdem pod wiadukt. Jest to jedna z sytuacji drogowych, kiedy można zapobiec wypadkowi, zmniejszając wcześniej prędkość. Bo gdy już wjedziemy na szczyt i tam zaskoczą nas stojące samochody, nie będziemy mieli szans na jakikolwiek manewr - ominięcie korka lewym pasem to jeszcze większe ryzyko niż uderzenie w stojące auta, bowiem przy zderzeniu z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem prędkości obu pojazdów się sumują. Co więc należy robić, aby ustrzec się przed takim niebezpieczeństwem? To bardzo proste - wystarczy ograniczyć prędkość na podjeździe pod wiadukt tak, by nie była wyższa niż obowiązujące w tym miejscu ograniczenie, a najlepiej trochę niższa. I tutaj uwaga: to, że wiadukt ma po dwa pasy ruchu w każdą stronę wcale nie daje gwarancji, że na jego szczycie nie będzie korka! Mimo szerokiej drogi, zachęcającej do szybkiej jazdy, nie wolno zapominać o bezpieczeństwie. Kolejne zagrożenie pojawia się, gdy jedziemy w kolumnie, kiedy dodatkowo narażamy się na najechanie przez podążający tuż za nami pojazd. Wtedy przed wjazdem na wiadukt trzeba zwiększyć odstęp do poprzedzającego nas samochodu. Podobne zasady dotyczą tuneli. Tam jednak dochodzi jeszcze dodatkowy czynnik w postaci różnicy oświetlenia: w słoneczny dzień wjazd do tunelu wygląda jak "czarna dziura" i dopiero po pierwszych kilkunastu metrach od wjazdu kierowca zaczyna dostrzegać sytuację na drodze. Dlatego właśnie wypadki w tunelach mają zwykle bardzo poważne skutki. Jadąc już w tunelu, trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiedniego odstępu między samochodami - nawet drobna stłuczka potrafi spowodować wielokilometrowy korek, bo aby usunąć uszkodzone auta z tunelu, trzeba zwykle zamknąć ruch w obu kierunkach.Ze względu na ograniczoną widoczność, zwolnij przed: - wiaduktami,- wjazdami do tuneli,- skrzyżowaniami, nawet gdy jest na nich zainstalowana sygnalizacja świetlna,- przystankami autobusowymi z zatoką, w której akurat stoi autobus,- zakrętami o ograniczonej widoczności,- szczytami wzniesieńZapewnienie bezpieczeństwa w tunelu jest proste: wystarczy nie jechać zbyt szybko i zachować odpowiedni odstęp! Tunele i wiadukty projektowane są tak, aby w warunkach dobrej przyczepności nawierzchni drogi i przejrzystości powietrza kierowca zdążył zahamować, gdy zobaczy przed sobą korek. Dlatego trzeba zadbać o to, by nie przekroczyć ograniczeń prędkości. W słoneczne dni wjazd do tunelu jest zbyt ciemny, by kierowca mógł do razu dostrzec, co się w nim dzieje. Dlatego przed tunelami należy dodatkowo zwalniać nie tylko, gdy jest mokro czy mglisto, lecz także gdy świeci słońce.Zdaniem policjiNadkom. Armand Konieczny Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej PolicjiJedź wolniej, zobaczysz więcej Podstawowym czynnikiem determinującym bezpieczne prowadzenie pojazdu jest zakres widoczności, jakim dysponuje kierowca. Od odległości, na jaką jesteśmy w stanie skontrolować sytuację przed pojazdem, zależy, czy po rozpoznaniu zagrożenia zdążymy zatrzymać się przed przeszkodą. Miejscami z ograniczoną widocznością są łuki poziome (zakręty) oraz pionowe (podjazdy). Zakręty często występują w tunelach, gdzie szczególnym utrudnieniem jest zawężenie pola obserwacji ścianą tunelu. Ponadto tunel jest miejscem szczególnie niebezpiecznym ze względu na ograniczoną możliwość ewakuacji. Auta stojące za pojazdami, które zderzyły się w tunelu, nie wyjadą z niego aż do usunięcia uszkodzonych samochodów. Łuki pionowe występują na wzniesieniach i wiaduktach. Na każdego rodzaju drodze promień widoczności jest dostosowany do prędkości dopuszczalnej. W związku z tym, jeżeli poruszamy się z właściwą prędkością, to w warunkach dobrej przyczepności nie powinna się zdarzyć sytuacja, że wyjedziemy w tunelu zza łuku drogi i po dostrzeżeniu stojących w korku samochodów, nie zdążymy się zatrzymać. Podobnie na wiaduktach wcześniej dostrzeżemy stojące pojazdy niż dopiero po wjechaniu na wierzchołek wzniesienia. Jeżeli jednak będziemy jechali z prędkością wyższą od dopuszczalnej, to droga zatrzymania pojazdu może być dłuższa od naszego zakresu widoczności, co nie pozwoli nam uniknąć wypadku. W tym miejscu warto przypomnieć, że długość drogi hamowania bardzo zależy od stanu nawierzchni. Warto więc zwłaszcza o tej porze roku zwolnić tak, aby bezpiecznie "dojechać do wiosny".