Jeszcze bardziej sportowy Vantage S wyróżnia się przestylizowanym przednim zderzakiem z większymi wlotami powietrza i elementami z włókna węglowego, innymi nakładkami na progi, 19-calowymi felgami aluminiowymi (w opcji obręcze z kutego aluminium o mniejszej masie) oraz tylnym zderzakiem z dyfuzorem, poszerzającym optycznie samochód.
Pod maską znalazł się zmodyfikowany silnik V8 o pojemności 4,7 l, który generuje 430 KM mocy i 490 Nm maksymalnego momentu obrotowego (odpowiednio o 10 KM i 20 Nm więcej niż w normalnym V8 Vantage). Poza lepszymi osiągami nowy Aston zapewnia również lepsze doznania dźwiękowe.
To jednak nie wszystko. „Eska” otrzymała również nową zautomatyzowaną skrzyniębiegów Sportshift II o siedmiu krótkich przełożeniach, która zmienia biegi o 20 proc. szybciej i jest o 24 kg lżejsza niż poprzednia skrzynia Sportshift. Kierowca może też sam decydować o zmianie biegów za pomocą magnezowych łopatek przy kierownicy. Za sprawne hamowanie odpowiadają większe tarcze hamulcowe z sześciotłoczkowymi zaciskami z przodu. Masę pojazdu możemy zbić zamawiając fotele z włókna węglowego i kewlaru.
W Vantage S inne jest również twardsze zawieszenie i układ kierowniczy o mniejszym przełożeniu. Ponadto sportowe prowadzenie maja umożliwiać systemy bezpieczeństwa o sportowej charakterystyce.
Na Astona Martina V8 Vantage S już można składać zamówienia u oficjalnych dilerów marki.