Znaczenia litery M w przypadku modeli BMW nikomu nie trzeba tłumaczyć. Ale w kompaktowej serii 1 nie ma ona dużego szczęścia. Początkowo bawarski koncern zapierał się rękami i nogami, że nie będzie oferował tego modelu w sportowej odmianie M. Po 7 latach zmiękł i wypuścił na rynek w maju 2011 roku niezwykle rasowe 1 M coupé z 340-konnym silnikiem. Radość trwała jednak krótko, bo produkcję tego auta zakończono latem następnego roku. W zamian zaoferowano klientom wersję M135i (320 KM) z nowym nadwoziem. Tym razem jednak oznaczenie M należałoby wziąć w cudzysłów, bo choć jest to mocna wersja, jej rasowość ogranicza się głównie do seryjnego pakietu stylistycznego M. Takiego, jaki można zamówić z każdym silnikiem. Tak też było w przypadku testowego egzemplarza, pod maską którego znalazł się topowy, 2-litrowy turbodiesel.
W modelu 125d sportowy pakiet M kosztuje 10 481 zł (w tańszych odmianach jest droższy). Za tę kwotę kompaktowe BMW otrzyma rasową stylizację, której nie powstydziłaby się ponad 300-konna wersja. Tu koni mechanicznych jest „tylko” 218, ale nie znaczy to wcale, że podczas sprintu spod świateł właściciel spali się ze wstydu. Wręcz przeciwnie – znajdujący się pod maską diesel rozpędza stuningowaną „jedynkę” do „setki” w 6,5 s. To co prawda o 1,6 s wolniej w porównaniu z kultowym 1 M coupé, ale pod względem maksymalnej wartości momentu obrotowego topowemu dieslowi brakuje tylko 50 Nm. A to znaczy, że jego kierowca dysponuje niezwykle dynamicznym samochodem, który żwawo reaguje na gaz niezależnie od położenia wskazówki prędkościomierza (duży zakres momentu).
Z pewnością silnik nie będzie pracował tak rasowo, jak turbodoładowany 6-cylindrowiec, ale dzięki licznym opcjonalnym układom oznaczonym literką M będzie porównywalnie się prowadził. Mamy tu na myśli sportowe: hamulce, zawieszenie oraz układ kierowniczy. Te podzespoły nie tylko dają dużą frajdę z prowadzenia, ale przede wszystkim zapewniają bezpieczeństwo w aucie, które ma sportowe osiągi. Dlatego nasze BMW nie będzie więc tylko mistrzem na prostej, zwłaszcza że pakiet M obejmuje dodatkowy tryb właściwości jezdnych – Sport+. Dzięki niemu układ kierowniczy, skrzynia biegów i reakcja silnika stają się bardziej sportowe, następuje częściowa dezaktywacja ESP, po której sprawny kierowca może pozwolić sobie na popisowe uślizgi tylnych kół. Będą one nieznaczne, bo całkowite uwolnienie układu jezdnego od elektronicznych ograniczeń wymaga dłuższego przytrzymania przycisku ESP.
Szukając dobrych osiągów w „jedynce”, warto zdecydować się na tę wersję, gdyż jej cena jest tylko o 7 tys. zł wyższa od ceny bardziej paliwożernego benzyniaka 125i o tej samej mocy.
Galeria zdjęć
To co prawda o 1,6 s wolniej w porównaniu z kultowym 1 M coupé, ale pod względem maksymalnej wartości momentu obrotowego topowemu dieslowi brakuje tylko 50 Nm. A to znaczy, że jego kierowca dysponuje niezwykle dynamicznym samochodem, który żwawo reaguje na gaz niezależnie od położenia wskazówki prędkościomierza (duży zakres momentu).
Niebieski lakier Estoril i zestaw aerodynamiczny wchodzą w skład pakietu M
W skład pakietu M wchodzą specjalnie zaprojektowane zderzaki oraz spoilery progowe
Długa maska, krótki tył – mimo to model ten charakteryzuje się dobrym rozkładem mas
Testowy egzemplarz wyposażono w opcjonalne 18-calowe felgi aluminiowe M
Podwójne końcowki wydechu to znak rozpoznawczy pakietu M
Pakiet M zawiera dodatkowy tryb właściwości jezdnych Sport+, który dezaktywuje częściowo działanie ESP
8-stopniowy sportowy „automat” błyskawicznie zmienia biegi
Pakiet M w środku: sportowa kierownica, specjalne wykończenie zegarów i aluminiowe listwy. Łopatki do zmiany biegów to standard przy sportowym „automacie”
8-stopniowy sportowy „automat” ma seryjnie dźwigienki przy kierownicy
Sportowe fotele pokryto tapicerką z tkaniny hexagon i alcantary
Sportowe fotele pokryto tapicerką z tkaniny hexagon i alcantary, podłokietnik ma funkcję przesuwania, a podsufitkę wykonano w kolorze antracytowym
Bagażnik serii 1 oferuje przeciętna dla kompaktu pojemność – 360-1200 l
Zamiast kluczyka przycisk – to rozwiązanie nie tylko wygodne ale i bezpieczne
Przełącznik właściwości jezdnych ma tryby jazdy: Normal, Eco, Sport, Sport+
Pokrętło multimedialne – BMW iDrive – obsługuje się intuicyjnie
W standardzie radio Business CD o mocy 4x25W. W opcji BMW Professional